Wczoraj o programie naprawczo-kompensacyjnym dla subregionu konińskiego mówił poseł PO Tomasz Nowak, dziś do jego słów odniósł się poseł Prawa i Sprawiedliwości, Ryszard Bartosik. – Platforma nie ma prawa się o to upominać. Brzmi to jakby złodziej mówił „łapać złodzieja”.
Ryszard Bartosik, jako odpowiedzialny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości za przeprowadzenie wyborów do sejmiku województwa wielkopolskiego w nadchodzących wyborach, mówił dziś podczas konferencji o wprowadzonej przez rząd i podpisanej już przez prezydenta, ustawie o kodeksie wyborczym. O zmianach jak choćby kadencyjności liczonej od roku 2018 i wydłużonej do 5 lat. Od nowych wyborów pojawią się też dwie komisje wyborcze, przezroczyste urny czy bezpośrednia transmisja z wyborów w internecie. – Doprowadziliśmy do zmian w kodeksie wyborczym – zgodnie z postulatami środowiska samorządowego, najważniejsze jest to, by kodeks obejmował ordynację proporcjonalną dla miejscowości, które mają powyżej 20 tys. mieszkańców – mówił Ryszard Bartosik. Jednocześnie podkreślił, że dziś w sejmiku województwa o nas jakby zapomniano. Co zdaniem posła jest niepokojące w sytuacji gospodarczej w jakiej znajduje się Konin i Turek. – Musimy stworzyć program dla nas, dla Wielopolski wschodniej, bo mamy teraz duże problemy w związku z tym, że Platforma sprzedała, a właściwie oddała za darmo, kopalnię. W Turku kopalnia już nie działa, są problemy z ogrzewaniem miasta. Za chwilę przyjdą one do Konina. Dla mieszkańców może się to przełożyć na wysokość rachunków – twierdzi Ryszard Bartosik. O trudną sytuację obwinia rząd Platformy Obywatelskiej. – Gdyby tak jak PiS tego chciało, kopalnia i elektrownia były do dziś państwowe, nie byłoby łatwo, ale bylibyśmy w innej sytuacji jeśli chodzi o ciepło, ale też o cały przemysł wydobywczy i elektryczny. Obecnie nie wiemy, co dzieje się w PAK-u, nie znamy planów właściciela – mówi, przy czym według niego bulwersujące są wypowiedzi posła Nowaka domagającego się kompensacji od państwa. – Litości, on powinien ze wstydu zapaść się pod ziemię, bo to czysta obłuda. Brzmi to jakby złodziej mówił łapać złodzieja. To pan Nowak lobbował za prywatną firmą. Pytanie czy robił to bezinteresownie? Co robiła Platforma w 2012, 2013 roku, kiedy kompensacje powinniśmy mieć, i to z urzędu marszałkowskiego, który ma na to określone pieniądze unijne. Można było stworzyć określony program dla ziemi konińskiej i wdrożyć go w życie. Jeśli za jakiś czas mieszkańcy zobaczą zwyżkę cen za ciepło mogą podziękować Platformie Obywatelskiej.