Szerokim echem odbiło się niedawne oświadczenie Zofii Itman, wiceprzewodniczącej sejmiku wielkopolskiego, dotyczące zwolnień w konińskim sektorze paliwowo-energetycznym. Z treścią zapoznali się przedstawiciele ZE PAK i jak ją oceniają?
– Wyrażam swoje zaniepokojenie kolejnymi posunięciami zarządu ZE PAK. Słowo „zaniepokojenie” to najdelikatniejsze określenie – napisała Zofia Itman. – Nie może być zgody na upadek firmy ważnej dla bezpieczeństwa energetycznego kraju, jak i ostateczny upadek przemysłu w naszym regionie – pisze w swoim oświadczeniu wiceprzewodnicząca sejmiku wielkopolskiego. Krytycznie odnosi się w nim do działań właściciela i zarządu ZE PAK, poprzedniej ekipy rządzącej, a także władz miasta.
Zofia Itman wzywa zarząd PAK KWB Konin S.A. do podjęcia zdecydowanych działań umożliwiających rozwój ZE PAK SA: budowę nowej odkrywki, modernizację kolejnych bloków w Elektrowni Pątnów. – Restrukturyzacja nie musi kończyć się zwolnieniami, nie musi kończyć się obniżaniem pensji, nie musi kończyć się zastraszaniem załogi – napisała. Dokument przygotowany przez Zofię Itman jest bardzo obszerny. Na pewno z jego treścią zapoznali się przedstawiciele Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin. Jak odnoszą się do tych informacji? – Nie komentujemy oświadczenia pani Zofii Itman – poinformował nas Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy ZE PAK.