Nowym
trenerem Słupczanki Słupca został Mirek Kwaśny, który wcześniej prowadził SKP
Słupca. Na tym stanowisku zastąpił Adama Topolskiego.
Na początku
lipca zespół poinformował o przedłużeniu umowy z Adamem Topolskim. 19 lipca
piłkarki wznowiły treningi, ale bez trenera. Okazało się, że Topolski nie
poprowadzi już kobiecej drużyny ze Słupcy. - Adam Topolski zrezygnował z
dalszego prowadzenia drużyny. Korzystając z okazji chciałbym w imieniu swoim,
zarządu oraz zawodniczek podziękować trenerowi za te kilka miesięcy wspólnej
pracy. Na pewno był to bardzo dobry czas dla klubu, drużyny i wszyscy na tej
współpracy dużo skorzystaliśmy – przekazał Paweł Woźniak, prezes klubu.
Kilka dni
później Słupczanka ogłosiła nowego szkoleniowca. Stery w klubie przejął Mirosław
Kwaśny. Wcześniej prowadził SKP Słupca. Z tą drużyną udało mu się awansować do
IV ligi. Zarząd Słupczanki ma podobne cele. - Po rezygnacji trenera Topolskiego
mieliśmy mało czasu na znalezienie nowego trenera. Dlatego bardzo się cieszymy,
że trener Kwaśny zgodził się poprowadzić drużynę. Nowy trener, ale cel na sezon
2022/2023 pozostaje bez zmian, czyli awans do 3 ligi – podkreślił Karol
Grzywińsk, członek zarządu klubu.
- Na razie
poznaję zespół. Mieliśmy dwie jednostki treningowe, ale w drużynie po tych
dwóch spotkaniach widać duży potencjał i umiejętności. Myślę, że w miarę upływu
czasu wypracujemy sobie swój styl i będziemy wspólnie cieszyć się z gry, treningów
i osiągać pomalutku swoje cele – poinformował nas Mirosław Kwaśny.