W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar do 30.12.24

Aktualności

„Brakuje nam cwaniactwa i chłodnej głowy”. MKS MOS przegrał z Ostrovią Ostrów Wlkp.

2020-01-24 12:21:02
„Brakuje nam cwaniactwa i chłodnej głowy”. MKS MOS przegrał z Ostrovią Ostrów Wlkp.
Zgodnie z przewidywaniami młode koszykarki MKS-u MOS Konin nie poradziły sobie z ekipą drugoligowego wicelidera, Ostrovią Ostrów Wlkp. To drużyna, która jeszcze w poprzednim sezonie grała na parkietach ekstraklasy. W jej barwach występuje doskonale znana w Koninie, Katarzyna Motyl. Spotkanie zakończyło się porażką koninianek 64:95 (9:25, 11:25, 18:28, 26:17).

Ostrovia z powodu problemów finansowych wycofała się po ubiegłym sezonie z gry w ekstraklasie. Od początku trwającej edycji rozgrywek zespół stanowią głównie młode koszykarki, ale wspiera je niekwestionowana liderka tej drużyny, Katarzyna Motyl, która grała w MKS MOS Konin, gdy zespół z naszego miasta występował w pierwszej lidze i w ekstraklasie. Teraz pomaga swej macierzystej drużynie (Motyl jest z pochodzenia ostrowianką) odbudować kobiecą koszykówkę na wysokim poziomie. Wczorajsze spotkanie rozpoczęło się po myśli koninianek, które po kilku minutach prowadziły kilkoma punktami. Nasze panie zdołały wykorzystać kilka ofensywnych akcji z rzędu. Niestety, w pewnym momencie zespół zgubił punktowy rytm i w ciągu kilkudziesięciu sekund był remis, a później wyłącznie prowadzenie gości. Przewaga ostrowianek była budowana przez pierwsze trzy kwarty. W tym czasie rywalki MKS-u MOS punktowały głównie po szybkich akcjach. Nie brakowało jednak też dobrze przygotowanych rzutów z dystansu i skutecznych podań pod kosz. W konińskich szeregach przez pewien czas problemy z trafianiem do kosza miała jedna z najskuteczniej punktujących, Kamila Rogulska. Koninianki nie radziły sobie też z rzutami osobistymi. Na wysokiej skuteczności punktowej zagrała za to Sara Marczyk, która zanotowała aż 27 oczek. Inaczej wyglądała ostatnia część spotkania, podczas której trener Ostrovii dał szansę zagrać zawodniczkom spoza podstawowej piątki. Tę partię koniński zespół wygrał w stosunku 26:17. Ostatecznie ostrowianki pokonały MKS MOS 95:64. – To była przewaga wielkiego doświadczenia, szczególnie pierwszej piątki Ostrovii. To zawodniczki, których poziom przewyższa tę ligę. Lepiej to wyglądało, gdy pod koniec, po stronie drużyny gości na boisko wyszedł drugi garnitur. Naszym zawodniczkom było wtedy łatwiej i podgoniliśmy nieco wynik. Nam najbardziej brakuje tego cwaniactwa. Brakuje nam momentu zastawienia, brakuje nam selekcji rzutowej. Kiedy możemy ten rzut oddać, kiedy nie możemy. Kiedy widzimy, że koleżanki są pod koszem i mogą piłkę zebrać, a kiedy nie. To jest największy problem. W tej lidze większość rozstrzyga się w pojedynkach „jeden na jeden”. Jeżeli jest obrona strefowa, to trzeba ją na sztywno, konsekwentnie rozbijać. Czasami brakuje chłodnej głowy. Do tego dochodzi zgranie. My mało ze sobą trenujemy. Może, teraz jak pojedziemy na obóz w ferie, to będzie szansa na to, aby się dotrzeć – powiedział po potyczce z Ostrovią Ostrów Wlkp. Mateusz Dwornik, trener MKS-u MOS Konin. MKS MOS zajmuje wciąż ostatnie miejsce w drugoligowej tabeli. W najbliższym czasie nasze koszykarki obejrzymy w Koninie w niedzielę, 9 lutego, o godz. 15.00. Drużyna z naszego miasta podejmie wtedy we własnej hali Basket 25 Bydgoszcz.


MKS MOS Konin: Sara Marczyk (29), Kamila Rogulska (9), Małgorzata Siatkowska (7), Julia Burzyńska (5), Natalia Liszkowska (4), Wiktoria Kudroń (3), Hanna Baran (2), Weronika Kołodziejczak (2), Wiktoria Orchowska, Maria Ławniczak, Wiktoria Wróbel, Hanna Tomaszewska



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Sport
Z Lesznem,które pewnie się utrzymało w poprzednim sezonie w 1 lidze,które też wycofano ,gra jak Ostrów Wlkp w 2 lidze.Z Lesznem ,Koninianki przegrały u siebie ponad 60 pkt ! Z innymi drużynami też bardzo wysoko.Kazdy zespół obecnie przewyższa Koninianki. Po co się tłumaczyć, każdy widzi.