Skóra na buzi ma czasem wiele do życzenia. Uskarżamy się, że jest za sucha, za tłusta, ma przebarwienia, rozszerzone pory, pękające naczynka lub jest szara i zmęczona. W takich sytuacjach najprościej sięgnąć po odpowiedni krem albo odwiedzić kosmetyczkę. My jednak dzisiaj skupimy się na domowych maseczkach, które w naturalny sposób przywrócą jej nieskazitelny wygląd. Pokusimy się także o receptury z sezonowych owoców czy warzyw, które w naturalny sposób będą systematycznie ją odmładzać.
Największym źródłem witamin są owoce i warzywa, a ponieważ teraz mamy ich prawdziwy wysyp i ogromny wybór, to powinnyśmy spróbować i nacieszyć się MOCĄ NATURY i skorzystać z energetycznych eliksirów. Zatem drogie Panie. Jeśli nie stać WAS nas na luksusowy krem i temu można teraz właśnie zaradzić. W zależności od rodzaju cery będziemy potrzebować: cytryny, grejpfruta, pomarańczy, jabłka, banana, marchewki … aby po prostu zyskała na urodzie i promieniała jak po najlepszych wakacjach. A jak się do tego zabrać? Jaki owoc/warzywo będzie dla nas najodpowiedniejsze?
Niezastąpione cytrusy
Zawierają dużo witaminy C i kwasów AHA. Wykorzystując je w maseczkach uzyskamy efekt rozjaśnienia skóry, złuszczenia martwego naskórka, a rozszerzone pory ulegną ściągnięciu, a nawet zamknięciu. Maseczkę można przygotować z jednego z wymienionych cytrusów lub jak kto woli ze wszystkich trzech. Wyciśnięty sok łączymy z odrobiną oliwy i dodajemy pianę z ubitego białka albo żółtka. Uzyskaną papkę, nakładamy na twarz na 15-20 minut, którą następnie zmywamy ciepła wodą.
Rodzime jabłka
Wymieszane z mąką ziemniaczaną i kilkoma kroplami cytryny właściwie mogą być stosowane do każdego rodzaju skóry. Natomiast starte wspaniale nawilżą spierzchnięty i suchy naskórek, z kolei tłustą rozjaśnią. Podobne rezultaty uzyskamy łącząc je z jogurtem albo miodem.
Nie tylko wyśmienicie smakują
Winogrono to prawdziwa kopalnia soli mineralnych, flawonoidów, prowitaminy A, a także witamin B i C. Oprócz właściwości nawilżających zwalcza wolne rodniki i chroni przed promieniowaniem UV. Wykazuje również właściwości złuszczające.
Słodki miąższ brzoskwini
Zmiękczy ogorzałą twarz oraz ją wygładzi. Ponadto zmęczoną zrelaksuje, odżywi i nawilży.
Spotkanie z morelą
Ogólnie rzecz ujmując, poprawi ona kondycję naszych ,,buziaków” i sprawi, że staną się świetliste – nawet bez użycia fluidu czy korektora.
Dla cery dojrzałej
Zalecana jest papka z banana i trzech łyżek śmietany. Można ją również wzbogacić owocem mango. Co dzięki niej uzyskamy? Otóż to! Trzeba wypróbować i uważnie śledzić rezultaty. Na pewno nawilżymy i ujednolicimy skórę, poprawimy jej owal tyle, że bez użycia kosmetyków z parabenami.
Dla poprawy kolorytu skóry
Najlepiej skorzystać z dobrodziejstw ukrytych w startej marchewce. Dodatkowo łagodzi ona wszelkie urazy i otarcia. Wymieszana z jabłkiem ładnie przyciemni naturalny odcień skóry. Aby uzyskać oczekiwany efekt, należy ją zmyć dopiero po 30 minutach. Ale ostrożnie: nierównomiernie rozłożona może przysporzyć nam plam na twarzy.
A to ci groszek
Matuje, odżywia i lekko nawilża. Świeży lub konserwowy rozcieramy widelcem na miazgę i wzbogacamy łyżeczką śmietany. Na buźce trzymamy przez 15 minut, potem wszystko zmywamy.
Rozjaśni przebarwienia i odmładza dekolt
Twarożek w towarzystwie soku owocowego z pomarańczy, cytryny, jabłek i winogron. Do przygotowania maseczki będziemy potrzebowali dwie łyżki serka homogenizowanego, łyżeczkę oliwy oraz 2-3 łyżki wyciśniętego soku. Zmywamy ją po 20 minutach naparem z rumianku.
Coś dla oka
Ze wszelkimi obrzmieniami, workami i zasinieniami wokół oczu, z którymi podczas lata większość z nas musi się borykać, poradzi sobie doskonale UWAGA maślanka. W schłodzonej moczymy płatki kosmetyczne i zmieniamy zawsze wtedy, gdy przestają już chłodzić. Warto spróbować.