Około 15 tysięcy euro – tyle pieniędzy jest potrzebnych na budowę studni na Madagaskarze. Misjonarka, siostra Alojza, wspólnie z innymi zakonnicami stara się uzbierać potrzebną kwotę, by dzieci mogły napić się wody.
Siostra Alojza zapewnia, że inwestycja jest bardzo potrzebna na Madagaskarze. W jednej z wiosek odległych od stolicy jest szkoła, w której ciągle brakuje wody dla dzieci. – Planujemy wybudować studnię głębinową w bardzo odległej misji. To jest jedyne wyjście, by w tym regionie była pitna woda. Wykopaliśmy zwykłą studnię bez kręgów, ale ona wysycha. Co więcej gołym okiem widać, jak pływają w niej różne żyjątka. W szkole uczy się w tej chwili około 950 dzieci. Warunki są bardzo trudne. Dzieci muszą pokonać daleką drogę do szkoły. Nie ma nic do jedzenia, więc często mdleją. Co więcej mogą spotkać niebezpieczne zwierzęta – węże, krokodyle, a co najgorsze są atakowane przez bandy. Ci niebezpieczni ludzie potrafią wszystko zabrać maluchom. Dorastające dziewczynki są wykorzystywane. Jest niesamowicie gorąco, brakuje deszczu i wody. Ludzie idą kilometrami, żeby zdobyć coś do picia. Najbliższa studia głębinowa znajduje się około 8 kilometrów od szkoły. Trzeba płacić tam za wodę – tłumaczy siostra Alojza.
Zakonnice same starają się zdobyć środki na budowę studni. – Jedna z organizacji wyliczyła nam, że około 15 tysięcy euro kosztowałaby budowa studni głębokiej na 40 metrów. W buszu musi być ona jeszcze głębsza. Na razie zgłosił się jeden ofiarodawca, który dał nam 5 tysięcy euro z własnej kieszeni. Resztę musimy uzbierać. W każdej misji mamy wykopaną studnię, ale żadnej głębinowej – tłumaczyła siostra Alojza.
Każdy, kto chciałby wesprzeć budowę studni na Madagaskarze, może przekazać pieniądze na konto zgromadzenia sióstr: MG 46 0000 5000 0100 8731 1016 024 z dopiskiem „na studnię”.
Przypomnijmy, że siostra Alojza to misjonarka pracująca na Madagaskarze. W czasie swojej praktyki misyjnej pracowała między innymi w szpitalu przy chorych oraz w szkole. Od dwóch lat jest odpowiedzialna za wszystkie wspólnoty misyjne pod względem projektów i pozyskiwania środków. Tam, gdzie brakuje wody, stara się zdobyć pieniądze na studnie. W tym roku otrzymała nagrodę „Benedykta” przyznawaną przez „Przegląd Koniński”.