To będzie XXXII edycja zawodów, natomiast dziesiąta organizowana przez Klub Biegacza „Aktywni” Konin. – Była bardzo długa przerwa i my ten bieg wznowiliśmy. Cieszymy się z tego – mówił Ireneusz Niewiarowski, prezes klubu podczas konferencji w hali „Rondo”.
W tym roku dyrektorem biegu jest Tomasz Andrzejczak. Jak powiedział, tym razem uczestnicy nie dostaną pakietów startowych za pośrednictwem kuriera. – Wracamy do biura zawodów, które będzie czynne dzień przed, czyli 2 grudnia od godz. 16.30 do 18.30 oraz w dniu zawodów od 8.30 do 11.30. Bieg rozpocznie się o 12.00 – wyjaśniał dyrektor biegu. Obecnie zapisanych jest prawie 400 osób, biegaczy i kijkarzy. Zawodnicy pokonają tę samą trasę, co rok temu, niezmienne są też kategorie wiekowe. Łącznie w zawodach może wystartować pół tysiąca zawodników.
Uliczny Bieg o Lampkę Górniczą ma nowe hasło „Świeć przykładem”, które nawiązuje do nazwy zawodów. – Górnicy pracują w rożnych warunkach, pomagają im lampki dające mocne światło. Chcemy więc podkreślić tę ich ciężką pracę, a także wysiłek każdego biegacza – mówił Tomasz Andrzejczak. Przedstawiciele Klub Biegacza „Aktywni” Konin zaprezentowali podczas konferencji projekt koszulki i medalu, a także trofeum główne, czyli lampki górnicze. Jedna będzie dla najszybszego górnika czy energetyka, druga dla najlepszej kobiety w kategorii open, a trzecia dla mężczyzny.
Czy organizatorzy w przyszłości rozważają zorganizowanie biegu na krótszy dystans niż 10 kilometrów? Na przykład na 5 km? – Kolega podsunął mi pewną myśl o takim nocnym biegu dzień wcześniej na 5 kilometrów. Ale to jest tylko zamysł, takie marzenie – mówił Tomasz Andrzejczak. Pojawiło się również pytanie o nazwę biegu. Czy może się ona zmienić w przyszłości w związku z zachodzącą w naszym regionie transformacją energetyczną? – Różne głosy padają – mówił Ireneusz Niewiarowski. Podkreśla jednak szacunek do tradycji. – Nawet jak nie będzie górników, to jednak pamięć i historia tego regionu jest z nimi związana, że być może utrzymamy tę nazwę, albo nasi następcy. Również jest taka opinia w PAK-u czy kopalni, bo dyskutowałem z prezesami. Oni widzą potrzebę szacunku dla tej tradycji – mówił Ireneusz Niewiarowski.
Partnerami tego wydarzenia są ZE PAK, miasto i MOSiR.