Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Jest szansa, że w sierpniu (poprzednio mowa była o połowie lipca) w końcu zostanie rozpisany przetarg na przebudowę placu Wolności w Koninie. – Cała dokumentacja jest już gotowa, zostanie najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu zaakceptowana ostatecznie przez konserwatora. Nasz partner, czyli Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu będzie mógł złożyć wniosek o pozwolenie na budowę – mówi wiceprezydent Paweł Adamów.
Zgodnie z założeniami przetarg miał być już ogłoszony wcześniej. Najnowsza zapowiedź zastępcy prezydenta Konina to sierpień. – Dlatego myślę, że Jarmark św. Bartłomieja jeszcze na tym placu Wolności będzie mógł się odbyć – mówi Paweł Adamów. Przyznaje jednak, że projekt powinien być już wcześniej przygotowany. – Gdybyśmy to zlecili wykonawcy i zbyt długo by to robił, moglibyśmy go zmienić, natomiast musimy poczekać na partnera, czyli Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, który dostał swoją dotację na opracowanie tych dokumentacji.
Uniwersytet się ociągał?
Wiceprezydent przyznaje się, że uczelnia się ociągała. – Wyrażaliśmy niezadowolenie, na szczęście będzie to w końcu przygotowane. Sama inwestycja jest krótka w realizacji, nie będzie to wymagać jakiegoś długiego czasu. Myślę więc, że spokojnie do końca kwietnia 2024 roku skończymy – dodaje wiceprezydent Adamów.
Jak się zmieni koniński rynek?
Jak zmieni się plac Wolności? Od strony Domu Zemełki mają pojawić się lipy wysokie na około 2 metry, potem będzie zygzakowaty element wodny (nie będzie to fontanna), czyli w „połamanym kształcie”, następnie długa „połamana ławka”, składająca się z kilku elementów, które można rozdzielić i zdemontować, gdy na placu Wolności potrzeba będzie więcej miejsca. Od strony urzędu miejskiego zaprojektowana jest z kolei zieleń niska.
