Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Na dwa etapy ma zostać podzielona budowa tras rowerowych tzw. single track wraz z trasą dla biegaczy na terenie hałd na Zatorzu. Pierwszy szacowany jest na 1,5 miliona złotych i ma być realizowany w latach 2023 i 2024.
To jeden ze zwycięskich projektów w ramach Konińskiego Budżetu Obywatelskiego. – Jesteśmy zobowiązani go realizować – mówił Piotr Korytkowski, prezydent Konina, podczas dzisiejszej konferencji w urzędzie miejskim. Dodając, że duże projekty opiewają na kwoty do miliona złotych, tutaj natomiast to zadanie zostało oszacowane na 1,5 miliona zł. To, a także biorąc pod uwagę między innymi okres lęgowy ptaków, zostanie ono rozłożone na kilka lat. Pierwszy zaplanowany jest w 2023 i 2024 roku i obejmuje wytyczenie około 3 km tras rowerowych. – Związane to będzie z wycinką drzew i krzewów. W inny sposób tego nie uda się zrealizować. W pierwszym etapie na prawie 3-kilometrowym odcinku urządzonych będzie 8 tras, trzy punkty zbiorcze. Trasy zostaną oznaczone w zależności od trudności kolorami: niebieskim, czerwonym, czarnym i ciemnozielonym. – mówił Piotr Korytkowski. – Liczymy, że w 2024 roku ten pierwszy zrealizowany etap znacznie zaktywizuje nam tę część miasta. Takie jest oczekiwanie mieszkańców Konina. Mam nadzieję, że drugi etap, gdzie mówimy już o blisko 5 kilometrach tras, zrealizujemy w kolejnych latach, abyśmy mogli się pochwalić tą częścią miasta, ale i intensywnie ją użytkować. Te trasy będą wyposażone w różnego rodzaju przeszkody, stoliki, skocznie.
Ta inwestycja wiąże się też z wycinką drzew i krzewów. – Myślę, że osoby, które apelują o urządzenie hałd, mają taką świadomość – mówił prezydent Konina. Tłumacząc, że ten teren wiele lat temu był tak zagospodarowany „w sposób nieurządzony”. – Teraz jest ten czas, abyśmy właśnie ten teren zagospodarowali w taki sposób, w jaki sobie życzą mieszkańcy – mówił Piotr Korytkowski. W pierwszym etapie ma zostać wyciętych około 200 drzew, a w kolejnym blisko 300. – Ten projekt zakłada, aby jak najmniej ingerować w przyrodę. Ale wszyscy muszą zrozumieć, że aby zagospodarować hałdy zgodnie z oczekiwaniami, nie jesteśmy w stanie tego zrobić bez wycinki drzew i krzewów – dodał prezydent.
