W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Około 300 wyprawek dla maluchów rocznie. Jej wartość to trzykrotność zasiłku rodzinnego

2022-11-28 18:41:48
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Około 300 wyprawek dla maluchów rocznie. Jej wartość to trzykrotność zasiłku rodzinnego

Około 300 „Wyprawek dla Konińskiego Malucha” rocznie ma trafiać dla najmłodszych mieszkańców Konina, którzy będą pojawiać się na świecie od 1 stycznia 2023 roku.

Jak wyjaśniała podczas posiedzenia komisji społecznych rady miasta Małgorzata Rychlińska, dyrektor MOPR w Koninie, ta inicjatywa skierowana jest dla rodziców zamieszkujących na terenie miasta oraz odprowadzających podatek na jego rzecz. Taka wyprawka przysługiwać będzie każdemu dziecku do 3. miesiąca życia. Rodzice będą mieli czas na złożenie wniosku 2 miesiące.

W skład takiej wyprawki będą wchodziły: body, spodenki, czapeczka, skarpetki, kocyk. – To wszystko będzie w takim estetycznym worku. Wartość takiej wyprawki opiewamy na trzykrotność zasiłku rodzinnego, który aktualnie wynosi 95 złotych – wyjaśniała dyrektor MOPR w Koninie. Radna Emilia Wasielewska pytała, ile w przyszłym roku zostanie wydanych takich wyprawek? Szacuje się, że będzie to około 300. – Traktuję to jako element promujący rodzinę, jako swoisty prezent, i zauważenie, że to dziecko się pojawiło. Miasto chce to docenić i myślę, że taki gest jest ważny – mówił Zenon Chojnacki, wiceprzewodniczący rady miasta i jednocześnie szef komisji rodziny i spraw społecznych.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





D
Super inicjatywa, miły gest dla przyszłych rodziców
Ania
nie wiadomo czy ciuszki w guście rodziców
Weg
Lepiej za ten grosik trzeba było kupić porządne i estetyczne kosze na śmieci i umieścić je w centrum miasta i przy tunelu na Torowej z obu stron. A dziećmi niech się zajmują rodzice i ewentualnie ich rodziny, a nie kolejny raz podatnicy!