Na razie są trzy, ale w planach jest zamontowanie łącznie jedenastu. Przy drogach wyjazdowych z Konina pojawiły się kamery, które mają pomagać w złapaniu złodziei samochodów.
Mieczysław Torchała, komendant straży miejskiej, na razie nie chce podawać konkretnych lokalizacji, gdzie kamery zostały zamontowane. To na pewno byłaby cenna informacja dla tych, którzy kradną w Koninie samochody i chcą nimi wyjechać poza granicę miasta. Z pewnością tych tras by unikali. – Jeśli będziemy mieć pełne zabezpieczenie, to wtedy można podać – twierdzi komendant Straży Miejskiej w Koninie.
Kamery zamontowano właśnie po to, żeby złodziei łapać. Wyposażone są one w program do identyfikacji numerów pojazdów. Na razie zamontowano trzy takie urządzenia w mieście, przy drogach wyjazdowych. – Przewidujemy ich jedenaście – mówi Mieczysław Torchała. – Zgłosiłem takie zapotrzebowanie do przyszłorocznego budżetu. Czy będą? To już nie ode mnie zależy.
Kamery podłączone są do miejskiego monitoringu.