Gospodarzami staromiejskich dożynek było w tym roku sołectwo Karsy. Starostami święta byli: Urszula Batorska z Krągoli i Ireneusz Krzyżak z Kars, oboje całe życie związani z rolnictwem. To oni właśnie uczestniczyli w oficjalnym obrzędzie. Przekazali na ręce wójta Ryszarda Nawrockiego bochen pieczony z tegorocznego zboża, prosząc o sprawiedliwe go dzielenie. Później, także delegacje wszystkich staromiejskich sołectw przekazały włodarzowi chleby, owoce, warzywa, kwiaty czyli dary ziemi.
– Dożynki to jedno z najpiękniejszych świąt dla każdego rolnika. To również radość i odpoczynek po wytężonej, owocnej pracy. To również poszanowanie dla pokoleniowej tradycji święta chleba. Dożynki to czas szczególny ale również święto ludzi, którzy z rolnictwem są związani – mówił Ryszard Nawrocki. Podkreślił, że był to ciężki rok dla rolników, z powodu suszy. – Szczęść wam Boże w przyszłych latach – życzyła rolnikom przewodnicząca rady Halina Turajska. Dla bardzo licznych gości, sołectwo Karsy przygotowało grochówkę, chleb ze smalcem, ciasta oraz kiełbaski z grilla.