Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Już dzisiaj uczniowie w całej Polsce rozpoczną zmagania z rozprawkami, wzorami skróconego mnożenia i językami obcymi. W szkołach, dla których organem prowadzącym jest miasto Konin, maturę pisać będzie ponad 1.150 osób.
Pierwszym egzaminem, jaki czeka uczniów, jest język polski. Dzień później w ruch pójdą kalkulatory. W czwartek natomiast przetestowana zostanie wiedza z języków obcych. Wszystkie wspomniane egzaminy będą obejmowały poziom podstawowy. Rozszerzenia z tych przedmiotów uczniowie będą pisać w kolejnym tygodniu.
Część ustna z języka polskiego i języków obcych odbywać się będzie od 11 do 16 maja (z wyjątkiem 12 maja) oraz od 20 do 25 maja, według harmonogramów ustalonych w szkołach. Informacje o wynikach uczniowie otrzymają do 9 lipca.
Przed rozpoczęciem przygotowań do egzaminu dojrzałości udało nam się porozmawiać z uczniami II Liceum Ogólnokształcącego w Koninie. – Z jednej strony czujemy stres, ponieważ matura jest dla nas bardzo ważnym wydarzeniem. Będzie ona rzutować na naszą przyszłość, karierę zawodową. Z drugiej strony jednak mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze i że jesteśmy dobrze przygotowani – mówił Szymon Marchwicki, uczeń II LO.
Wśród oczekiwań związanych z egzaminem z języka polskiego, uczniowie „Dwójki” podawali Ferdydurke, Lalkę, Przedwiośnie oraz lektury z XX wieku takie jak Dżuma, Zdążyć przed Panem Bogiem, czy Rok 1984. Maturzyści nie chcieliby jednak mierzyć się z Potopem czy dziełami antycznymi oraz Biblią. Uczniowie klasy matematyczno-fizycznej wspominali również, że ważny jest dla nich dobrze napisany egzamin z fizyki. – Czujemy się przygotowani na 99%, bo nie ma czegoś takiego jak stuprocentowe przygotowanie. Żeby zdać maturę, trzeba mieć ten jeden procent szczęścia i trafić na te działy, które się najbardziej umie – tłumaczył Julian Kaźmierski.
Maturzyści z II LO stwierdzili, że maturę trzeba zdać i będzie ona miała wpływ na ich przyszłość, ale jednocześnie przyznali, że podchodzą do niej spokojnie i nie traktują jej jako wyroczni. – Myślę, że po czterech latach nauki w naszej szkole jesteśmy na tyle przygotowani, że dla nas matura nie będzie bardzo dużym problemem. To już jest kwestia tego, do jakich szkół wyższych uda nam się później dostać – dodał Kamil Niedźwiedziński.
W szkołach, dla których organem prowadzącym jest miasto Konin, maturę pisać będzie ponad 1150 osób.
Krystian Cichocki
