Tym razem w środku tygodnia ligową kolejkę rozgrywali zawodnicy Sokoła Kleczew. Jedyny trzecioligowiec w naszym regionie ograł 2:0 GKS Przodkowo.
Po dwóch porażkach z Olimpią Grudziądz oraz Kotwicą Kołobrzeg kleczewianom zależało na powrocie na zwycięską ścieżkę. Zespół prowadzony przez Mariusza Bekasa ma w tym sezonie ogromny problem z utrzymaniem czystego konta w końcowych fragmentach meczu, przez co traci większość punktów.
Prawdopodobnie stąd taktyka, jaką obrał zespół w meczu z GKS-em Przodkowo. Kleczewianie od początku starali się nękać swojego przeciwnika groźnymi atakami, co przełożyło się na gola już w 10. minucie spotkania, kiedy dośrodkowanie Biegańskiego z prawego skrzydła głową wykończył Mateusz Molewski.
Ten sam duet zapracował na ustalenie wyniku w drugiej części gry. Sokół przetrwał zryw rywali, po czym zaatakował. Biegański dośrodkowywał tym razem z lewego skrzydła, a akcję ponownie skutecznie zamknął Molewski.
Dzięki wygranej 2:0 Sokół z 10 oczkami na koncie zajmuje 7. lokatę w ligowej tabeli. W niedzielę kleczewianie zagrają na wyjeździe z rezerwami Pogoni Szczecin.
Sokół Kleczew – GKS Przodkowo 2-0 (Mateusz Molewski 10’, Mateusz Molewski 66’)
Sokół: Mateusz Koliński – Szymon Bartosik, Sebastian Golak, Adrian Kaliszan, Wiktor Patrzykąt (80’ Tomasz Ceglewski), Sebastian Śmiałek (65’ Dominik Domagalski), Tomasz Kowalczuk, Krzysztof Kołodziej (80’ Marcel Koziorowski), Mateusz Molewski (65’ Mikołaj Zawistowski), Krzysztof Biegański, Miłosz Matuszewski (61’ Adrian Ratajczyk)
fot. Artur Kijewski/Sokół Kleczew