Już ponad 200 policjantów z konińskiej komendy, czyli prawie połowa, przebywa na zwolnieniach lekarskich. W niektórych wydziałach i referatach pozostali jedynie kierownicy i naczelnicy. I to oni od kilku dni patrolują konińskie ulice. W związku z brakiem policjantów odwołany został między innymi zaplanowany na jutro przemarsz kolumny Zgromadzenia Fundacji „Mielnica” ulicami Konina. Uroczystości rozpoczną się pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego.
–W całym województwie zwolnienia dotyczą głównie policjantów pionu prewencyjnego, którzy na co dzień są w służbie patrolowej, także funkcjonariuszy ruchu drogowego, dzielnicowych oraz w dużej części policjantów pionu kryminalnego – wymienia Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. – Powoduje to bardzo poważne problemy jeśli chodzi o organizację służby.
Mimo kłopotów kadrowych – jak zapewnia rzecznik – każda jednostka stara się zapewnić bezpieczeństwo mieszkańcom.
W Koninie w patrole wyruszyli naczelnicy wszystkich wydziałów, kierownicy ogniw i referatów. Niektórzy nie pełnili służby na ulicach nawet od kilkunastu, czy kilkudziesięciu lat. – Każdy policjant ma kompetencje i przeszkolenie, żeby się takimi sprawami zajmować – komentuje wielkopolski rzecznik.