– To przyjemność, jeżeli radni podejmują decyzję dotyczącą budżetu jednomyślnie, bo to znaczy, że jest on dobrze zrobiony – mówi Grzegorz Skowroński, wójt Wilczyna. Z okazji uchwalenia dokumentu finansowego kwiatek dostała pani skarbnik, bo jak podkreślał włodarz, bez skarbnika ani rusz!
W przyszłym roku wydatki gminy Wilczyn pochłoną prawie 30 milionów złotych, w tym czasie dochodów ma być około 26,5 miliona. – Ponieważ nie mamy żadnych kredytów, zdecydowaliśmy się wziąć 3 miliony na inwestycje – wyjaśnia Grzegorz Skowroński. Spośród tych większych, gmina planuje wesprzeć powiat koniński w budowie ważnej dla niej trasy Wilczyn – Kownaty wraz z infrastrukturą i chodnikami. Całość inwestycji ma kosztować ponad 6 mln zł. Samorząd stara się też o pieniądze na modernizację ul. Cmentarnej wraz z kanalizacją, odłożono na ten cel 1 mln 200 tys. zł. – Jeśli projekt uzyska dofinansowanie, wykonamy też deszczówkę, chodnik i położymy nowy dywanik na całej ulicy. Planujemy też wykupy gruntów pod drogi gminne, na co zabezpieczyliśmy 1 milion 300 tysięcy złotych – mówi wójt, przy okazji jednak ubolewając nad brakiem ścieżki pieszo-rowerowej w Wilczogórze, na którą nie udało się pozyskać środków zewnętrznych. Zapewnia jednocześnie, że jeśli i w 2018 będą z tym kłopoty, trzeba będzie poszukać własnych pieniędzy na to zadanie. W sumie samorządowcy przeznaczyli 4,5 mln na wszystkie inwestycje. Znajdą się wśród nich i te mniejsze, jak rozbudowa infrastruktury przy szkole podstawowej, odświeżenie budynku urzędu czy wybudowanie obok niego parkingu z prawdziwego zdarzenia.