Policjanci z wydziału kryminalnego konińskiej komendy zatrzymali 35-letniego mieszkańca Konina, który włamywał się do odkurzaczy samoobsługowych przy myjniach. W sumie włamał się do trzech urządzeń. Właściciele oszacowali straty na blisko 5000 złotych.
Do serii włamań doszło w drugiej połowie maja. - Sprawca najpierw pojawił się w Kleczewie. Włamał się do odkurzacza i ukradł bilon, który wrzucali tam kierowcy - informuje Marcin Jankowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Koninie. - Wartość pieniędzy i uszkodzenia urządzenia to w sumie 1800 złotych.
Kolejny odkurzacz splądrowany przez złodzieja znajduje się w Ślesinie. Tym razem właściciel oszacował straty na 1000 złotych. Jako ostatnią złodziej „odwiedził” myjnię w Rychwale. Uszkodzony wrzutnik i skradzione monety przyniosły właścicielowi 2000 złotych strat.
Kilka tygodni włamywacz pozostawał anonimowy, aż w końcu kilka dni temu konińscy kryminalni zatrzymali 35-latka. Mężczyzna usłyszał trzy zarzuty kradzieży z włamaniem. Przyznał się do wszystkich przestępstw. Grozi mu do 10 lat więzienia.