Na ostatniej sesji Rady Gminy Wierzbinek jednym z punktów obrad było nadanie imienia placowi znajdującemu się wokół pałacu i amfiteatru. – Panie wójcie ten projekt uchwały to najprawdopodobniej pan złożył. Ja się nie mogę z tym zgodzić. Biskup Andrzejewski został już uhonorowany na terenie naszej gminy. Jego imieniem nazwana jest szkoła w Morzyczynie. Uważam, że są po prostu jeszcze inni ludzie, nie mniej zacni jak biskup Andrzejewski, żeby uhonorować plac jakimś innym nazwiskiem. Nie zastanawiałem się nigdy, kto mógłby to być. Może cała gmina już będzie nazwana imieniem biskupa Andrzejewskiego? Ja nie mam do tego biskupa żadnych uwag ani zastrzeżeń, ale po prostu gmina jest gminą. W tej gminie biskup Andrzejewski nie jest jedynym takim zacnym człowiekiem, którego imieniem trzeba honorować wszystkie place na terenie gminy Wierzbinek. Są ludzie, którzy są nie mniej zasłużeni dla tej gminy. Trzeba poszukać.
Wójt Paweł Szczepankiewicz powiedział, że był to projekt mieszkańców. – Ale to powinno być konsultowane. Ta rada przegłosuje wszystko, co pan zaproponuje, ale należałoby się zastanowić, czy tak powinno w tej gminie być – stwierdził Jan Sadowski.
Podobnego zdania był radny Wiktor Malcer. – Nie możemy skleryzować całej gminy nadając wszystkim placom taką samą nazwę. Pan Sadowski dobrze powiedział, że już jest uhonorowany biskup Roman Andrzejewski jednym placem. Dlatego nadając nazwę temu miejscu, o którym mowa, powinno to być konsultowane z mieszkańcami, z radnymi i sołtysami. My dostajemy uchwałę, na której jest już wpisana nazwa – mówił.
Głos zabrał także radny Jan Jakubowski. – Mnie się wydaje, że mamy możliwość przyjęcia bądź odrzucenia uchwały, mamy możliwość innej propozycji. Odbyła się komisja na ten temat. Mówiliśmy już o tym i akceptowali to prawie wszyscy radni w 90 procentach, żeby nazwać ten plac imieniem biskupa Andrzejewskiego. I jeśli jest taka wola, bo z komisji tak wynika, to ja rozumiem, że dwóch radnych się sprzeciwia, ale przychylimy się chyba i nad tym głosujmy – stwierdził.
Jan Sadowski pytał, kiedy o tym dyskutowano. – Kolega Jakubowski mówi, że odbyła się na ten temat komisja. Jaka to komisja była i kiedy? – mówił. Jak się okazało komisja obradowała przed samą sesją.
Przewodniczący rady Włodzimierz Gemziak zarządził głosowanie. – Każdy może zagłosować za czy przeciw – stwierdził. Ostatecznie za nadaniem placowi imienia Biskupa Romana Andrzejewskiego zagłosowało 9 radnych, przeciw było – 3, wstrzymało się – 2.