W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

,,Zadaję sobie pytanie co się stało iż po niecałych 2 miesiącach nastąpiła tak radykalna zmiana ocena mojej pracy". Były prezes OSM w Kole o jego odwołaniu

2024-03-05 13:09:24
Hubert Graczyk
Napisz do autora
,,Zadaję sobie pytanie co się stało iż po niecałych 2 miesiącach nastąpiła tak radykalna zmiana ocena mojej pracy". Były prezes OSM w Kole o jego odwołaniu

Były prezes Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Kole - Czesław Cieślak wystosował oświadczenie, w którym ustosunkował się do jego odwołania przez radę nadzorczą.

Przypomnijmy, że w lutym Czesław Cieślak przestał pełnić funkcję prezesa kolskiej mleczarni. 15 członków rady nadzorczej było za odwołaniem dotychczasowego prezesa, 6 przeciw. W tej sprawie próbowaliśmy bezpośrednio skontaktować się z Czesławem Cieślakiem, jednak jego telefon milczał. Były już prezes OSM w Kole wystosował niedawno oświadczenie w sprawie jego odwołania.

- W związku z rozpowszechnianiem w ostatnich dniach informacji o złej sytuacji finansowej kolskiej Spółdzielni Mleczarskiej i grożącemu jej bankructwu oraz o tym iż prowadzę rozmowy o przejęciu Spółdzielni przez inny podmiot gospodarczy, oraz o wydarzeniach, które miały miejsce na posiedzeniu Rady Nadzorczej w dniu 21.02.2024 r. na którym to Rada Nadzorcza odwołała mnie ze stanowiska Prezesa Zarządu oświadczam co następuje: Kolską Spółdzielnią Mleczarską kierowałem przez 32 lata jako Prezes Zarządu. W 1992 r. Spółdzielnia Nasza rocznie przerobiła 64 miliony litrów mleka. W następnych latach Spółdzielnia Kolska przejęła 6 innych Spółdzielni Mleczarskich. Nasz ubiegłoroczny przerób mleka przekroczył 350 mln litrów. Powstały nowe najnowocześniejsze linie produkcyjne. Rozszerzyliśmy regiony skupu poprzez pozyskiwanie mleka z terenów przejętych Spółdzielni. Staliśmy się znaczących producentem wyrobów mleczarskich w kraju i jednym z poważniejszych eksporterów mleka w proszku i masła.

W dniu 21.02.2024 r. na posiedzeniu Rady Nadzorczej w ostatnim punkcie - wolne wnioski, przewodniczący Rady postawił wniosek o odwołanie mojej osoby z funkcji Prezesa Zarządu. Uzasadniając wniosek stwierdził, iż za mało płacimy za mleko oraz iż chcę sprywatyzować mleczarnię osiągając za to osobiste korzyści. Kolejnym zarzutem był brak informowania Rady o remontach i inwestycjach, czy też prowadzeniu nieopłacalnej działalności gospodarczej w Bazach Handlowych w Osieku i w Grabowie na której to działalności Spółdzielnia poniosła straty. W czasie dyskusji padły też głosy o niepotrzebnych przejęciach przez Spółdzielnię w Kole innych Spółdzielni. Jeżeli chodzi o inwestycję to Zarząd corocznie przedstawiał Radzie zamierzony plan inwestycji zatwierdzany uchwałami Rady. Przejęcia innych Spółdzielni jak i zakupu obiektów do prowadzenia działalności handlowych w Osieku i Grabowie zostały podjęte uchwałami zebrania przedstawicieli jako najwyższego organu Spółdzielni.

Ponieważ wielokrotnie wyrażałem się, że gdyby Rada Nadzorcza straciła do mnie zaufanie za kierowanie Spółdzielnią to złożę rezygnację z funkcji Prezesa Spółdzielni Mleczarskiej. Na postawiony w dniu 21.02.2024 r. przez przewodniczącego Rady wniosek o moją natychmiastową rezygnację z pełnionej funkcji, przedstawiłem na piśmie, iż chcę odejść z pełnienia Funkcji z dniem 30.06.2024 r.
Od 28.02.2024 r. rozpoczynają się zwołane prze ze mnie zebrania rejonowe. Do końca czerwca mają zostać oddane inwestycje budowy nowej kotłowni i linii do formowania masła z bloków. Chciałbym odejść z funkcji Prezesa nie w atmosferze skandalu lecz w drodze demokratycznych zmian po wyjaśnieniach wszelkich nieprawdziwych informacji głoszonej o naszej Spółdzielni i pracy jej Zarządu. Niestety Przewodniczący stwierdził, iż w takiej sytuacji poddaje wniosek o natychmiastowe odwołanie mojej osoby z funkcji Prezesa.

Rada Nadzorcza w Kolskiej Spółdzielni liczy 21 osób. W składzie rady jest 2 Radnych niedostarczających mleka oraz 1 który przeszedł z dostawami do innej mleczarni. Sesje Rady odbywają się raz w miesiącu, oraz Radni pracują w komisjach przynajmniej raz w kwartale. Wynagrodzenie Radnych tzw. dieta wynosząca od 30-80 % najniższego krajowego wynagrodzenia. Za dojazdy na posiedzenia Radni otrzymują zwrot kosztów według taryfy jak za używanie prywatnych samochodów w celach służbowych. Przewodniczący Rady 8 razy w miesiącu wiceprzewodniczący 4 razy, pozostali zgodnie z obecnością na posiedzeniach komisji lub rady. Dla Rady organizowane są 2-3 razy w roku wyjazdy szkoleniowe w tym także zagraniczne. Od kilku lat Radni otrzymują też na koniec roku kalendarzowego dodatkową premię finansową. Jej wysokość zazwyczaj ustalana jest przez prezydium Rady z Zarządem. Stanowisko prezydium jest jasne. Premia Zarządu jest równa premii dla członków Rady.

Odchodząc po 32 latach pracy kierowaniu Spółdzielnią nie spodziewałem się fanfar. Nie wstydzę się jednak tego co razem z Radą, pracownikami udało się nam osiągnąć. Spółdzielnia Nasza zajmuje czołowe miejsce w krajowym rankingu Spółdzielni jak i eksporcie. Nie posiadamy żadnych kredytów. Dziś na koncie Spółdzielni mamy kilkadziesiąt milionów złotych, a kolejne w magazynie wyrobów do sprzedaży. Na koniec ubiegłego roku Zarząd otrzymał za swą pracę wysoką nagrodę. Zadaję sobie pytanie co się stało iż po niecałych 2 miesiącach nastąpiła tak radykalna zmiana ocena mojej pracy - napisał w oświadczeniu Czesław Cieślak.

O komentarz w tej sprawie już jakiś czas temu zwróciliśmy się bezpośrednio do biura rady nadzorczej. Chcieliśmy poznać powód takiej decyzji. Otrzymaliśmy informację, że przewodniczący i wiceprzewodniczący w wybrane dni pełnią dyżury i wtedy moglibyśmy uzyskać więcej informacji. Wysłaliśmy więc maila z pytaniem dotyczącym uzasadnienia decyzji oraz czy w najbliższym czasie zostanie przeprowadzony konkurs na stanowisko prezesa OSM w Kole.Cały czas czekamy na odpowiedź.

Zdjęcie z archiwum