Uznaje się, że 4 promile alkoholu w organizmie są dawką zagrażającą życiu. Właśnie tyle miał mężczyzna, którego w poniedziałkowy
wieczór zatrzymali policjanci z Sompolna. Wezwali ich przypadkowi przechodnie,
których zaniepokoił zaparkowany na środku skrzyżowania samochód.
W całkowitym upojeniu
Świadkowie jechali w kierunku sompoleńskiego
Placu Wolności i to właśnie tam, na skrzyżowaniu z ulicą Warszawską samochód
osobowy stał na środku ulicy. - Gdy podeszli, żeby sprawdzić co się stało,
okazało się, że mężczyzna siedzący w pojeździe jest kompletnie pijany –
informują konińscy policjanci. - Wezwani na miejsce funkcjonariusze, potwierdzili
powyższy fakt. W fordzie siedział mężczyzna, którego stan psychofizyczny
wskazywał na upojenie alkoholowe. Miejscowy monitoring również potwierdził fakt
kierowania przez mężczyznę samochodem.
Grozi mu 2 lata więzienia
Po zbadaniu kierującego na zawartość
alkoholu w wydychanym powietrzu, na urządzeniu ukazał się niecodzienny wynik,
blisko 4 promile alkoholu! - Godna naśladowania postawa obywateli, być może
przyczyniła się do uratowania ludzkiego zdrowia lub życia – podkreślają policjanci.
Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem,
grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
na