Tablica z nazwą Skwer Solidarności z Narodem Ukraińskim, na której ktoś zamazał czarnym sprayem słowo „Ukraińskim” została już oczyszczona przez ZDM. – Trzeba monitorować tę sprawę, bo im dłużej wojna rosyjsko-ukraińska będzie się przeciągać, tym częściej do takich aktów wandalizmu może dochodzić – mówi Krystian Majewski, szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta Konina.
Przypomnijmy, że teren w okolicach Ronda Miast Partnerskich taką nazwę otrzymał w ubiegłym roku z inicjatywy radnych Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy też radni Krystyna Leśniewska i Krystian Majewski apelowali do prezydenta o wygospodarowanie w budżecie miasta pieniędzy na uporządkowanie tego miejsca.
Niedługo potem wkopano tam 73: wiązy, graby, lipy i buki. Magistrat tłumaczył, że pomysł zagospodarowania skweru pojawił się niezależnie od propozycji dotyczącej nadania mu nazwy. – W uzgodnieniu z miastem, w ramach nasadzeń rekomensacyjnych, prace wykonała firma prywatna, która będzie się opiekowała zielenią przez 3 lata – informował magistrat.
Kilka tygodni temu pojawiła się tam również zamontowana przez Zarząd Dróg Miejskich w Koninie duża tablica z nazwą skweru. Teraz została zniszczona. – To nie jest przypadek, że zostało zamazane słowo „Ukraińskim”. Myślę, że komuś przeszkadza ta niebywała solidarność Polaków z Ukraińcami, która ma nie tylko wymiar emocjonalny, ale też strategiczny. Dziś nasza solidarność z Ukraińcami może przeszkadzać tylko tym osobom, które świadomie lub nieświadomie sprzyjają interesom Rosji – mówi Krystian Majewski. – Niepodległa i wolna Ukraina jest w interesie Polski. W 2008 roku, w trakcie trwania inwazji na Gruzję, prezydent Lech Kaczyński mówił, że dziś Gruzja, jutro Ukraina, a pojutrze może i Polska. Widać, że Rosja ten plan realizuje. Osoby, które mają jakikolwiek problem z obecną polską polityką, nastawieniem Polaków do Ukraińców, mają problem z interesami geostrategicznymi naszego kraju i są przyjaciółmi Rosji.
Czy zdaniem radnego takiego sytuacje mogą się powtarzać? – Niestety, rosyjska propaganda działa w wielu wymiarach. Nie możemy się oszukiwać, działa też w polskim internecie bardzo aktywnie. Niektórzy Polacy dają się zwieść tej narracji i tym rosyjskim podszeptom obecnym w mediach społecznościowych. To nastawienie niektórych Polaków do Ukrainy jest coraz bardziej negatywne. Nie mam żadnych wątpliwości, że to są działania świadome lub nieświadome na korzyść Rosji – mówi szef klubu radnych PiS w Radzie Miasta Konina. Czyli takie sytuacje mogą się nasilać i, czy w związku z tym teren ten powinien być bardziej monitorowany? – Myślę, że sprawa jest rozwojowa. To jest tylko skwer. Farbę można zmazać. Nie ma też powodów, żeby ponosić dodatkowe koszty na tym terenie, ale musimy być czujni i szybko reagować na wszelkie akty wandalizmu, przemocy słownej czy fizycznej wobec Ukraińców, choć mam nadzieję, że to się nigdy nie wydarzy. Trzeba monitorować tę sprawę, bo im dłużej wojna rosyjsko-ukraińska będzie się przeciągać, tym częściej do takich aktów wandalizmu może dochodzić.
Pomazane sprayem tablice zostały już oczyszczone przez pracowników Zarządu Dróg Miejskich w Koninie (zdjęcie zrobione dziś po południu).