Zwrotu ponad 23 milionów złotych żąda od gminy Kleczew inwestor, który postawił kilka lat temu turbiny wiatrowe na terenie gminy.
Sprawa była głośna w całej Polsce. Turbiny stanęły na działkach należących do poprzedniego wiceburmistrza oraz syna poprzedniego burmistrza Kleczewa. Ten temat właśnie wraca. – Mówiłem o tym bardzo dużo podczas ostatnich zebrań sołeckich – w tej chwili temat się „materializuje”.
Właściciel turbin otrzymał prawomocny wyrok sądu, na podstawie którego turbiny najpierw musiał zatrzymać, a teraz musi rozebrać – napisał w mediach społecznościowych obecny burmistrz Kleczewa Mariusz Musiałowski.
Kogo inwestor obwinia za doprowadzenie do obecnej sytuacji? Samorząd Kleczewa. – Inwestor żąda od Gminy zwrotu UWAGA (!) ponad 23 milionów złotych! Oczywiście przelewu nie wykonaliśmy. Sprawa trafi na 99,9% do sądu. Więcej szczegółów podać niestety nie mogę – dodaje burmistrz. Zapowiada, że opowie o tym podczas tegorocznych zebrań sołeckich z mieszkańcami.