Strażacy z Ochotniczej Straży
Pożarnej na Chorzniu zbudowali drewniane domki, które posłużą jeżom jako
miejsce do przezimowania. Chatki zostały odpowiednio ukryte w zaroślach nad
Wartą.
Pomysłodawcą
tej akcji jest Marek Gościniak, Skarbnik OSP KSRG Konin – Chorzeń, a w zbijaniu
domków ze starych palet, pomogli mu koledzy z jednostki. – Gdy byłem dzieckiem,
często oglądałem „Domowe Przedszkole”, a tam w tekście piosenki jest „dokąd
nocą tupta jeż”. Kilka lat temu byliśmy na akcji gdzie paliła się łąka.
Zobaczyliśmy tam kilkanaście sztuk spalonych jeży. To bardzo nas poruszyło, ale
także dobiło gwóźdź do tego pomysłu, by pomóc tym zwierzętom wtedy, gdy
najbardziej tego potrzebują, czyli zimą – mówił Marek Gościniak. Domki, które
powstały dla jeżowych rodzin, zostały tak skonstruowane, by lisy czy inne
drapieżniki nie mogły się do nich dostać. Posiadają osobno wejście i wyjście
oraz specjalne szczeliny pod dachem, które pełnią funkcje wentylacyjne.
Druhowie z
Chorznia co roku organizują różne akcje w trosce o zwierzęta podczas tej
trudnej dla nich pory, jaką jest zima. Niejednokrotnie dokarmiano już łabędzie
czy dzikie kaczki, ale tym razem padło na jeże. Strażacy zapowiedzieli już
budowę kolejnych domków na wiosnę, lecz tym razem otrzymają pomoc – w pracy
pomogą im maluchy z Bajki, czyli Przedszkola nr 25.