Strażacy z Słupcy zostali niedawno wezwani do odłowienia... węża. W tujach, na jednej z posesji w Strzałkowie, mieszkańcy znaleźli gada i bali się go wypłoszyć.
W sobotę, 18 lipca o godz. 16.25 do słupeckich strażaków zadzwoniła przestraszona właścicielka jednego z domów w Strzałkowie. Przerażona poinformowała, że na posesji, w krzakach w ogrodzie pełza wąż. Poprosiła więc o interwencję, gdyż nikt z domowników nie podjął się zidentyfikowania i przegnania intruza w bezpieczne miejsce, z dala od ludzi. Do zdarzenia zadysponowano strażaków z JRG w Słupcy. Jak relacjonuje Marcin Nachowiak, rzecznik PSP w Słupcy, po początkowych problemach z lokalizacją gada udało się go namierzyć w przydomowych tujach. Okazało się, że to zaskroniec. Zazwyczaj te węże są dla ludzi nieszkodliwe i nie są jadowite, choć ich wygląd nie raz może przerazić. Strażacy złapali węża i umieścili go w plastikowym pojemniku, po czym wywieźli w miejsce dla niego bezpieczne.
zdjęcia/PSP Słupca