W uroczystej mszy w grąblińskim lesie na terenie Sanktuarium Matki Bożej Licheńskiej uczestniczyło blisko 500 osób. Eucharystia upamiętniła 169. rocznicę pierwszego objawienia Matki Bożej Licheńskiej pasterzowi Mikołajowi Sikatce.
Do Grąblina pielgrzymowali nie tylko licheńscy parafianie, ale też wierni z miejscowości Niegów w diecezji warszawsko-praskiej, z Wołczyna, a nawet ze Słowacji. Eucharystii przewodniczył ks. Henryk Kulik MIC, który wygłosił homilię. Marianin przypomniał historię objawień w lesie grąblińskim, które miały miejsce w latach 1850-1852, a w późniejszym czasie zaowocowały licznymi pielgrzymkami i świadectwami ludzi, którzy doświadczyli łaski Matki Bożej Licheńskiej. Ksiądz proboszcz przywołał też świadectwa nawróceń i uzdrowień, dokonane za wstawiennictwem Bolesnej Królowej Polski, zapisane w licheńskiej księdze łask. – Bóg potrzebuje tylko naszego otwartego serca. Matka Boża Licheńska może wyprosić i dla nas potrzebne łaski – mówił ks. Kulik.
Po nabożeństwie uczestnicy mszy udali się w procesji do miejsca pierwszych objawień, śpiewając litanię loretańską, gdzie odmówili modlitwę „Pod Twoją obronę”.