Wystarczyło kilka słonecznych dni, by do konińskich strażaków wpłynęły pierwsze zgłoszenia o pożarach traw. Tylko od 16 do 19 lutego na terenie miasta i powiatu konińskiego odnotowano 9 tego typu zdarzeń. – W większości przypadków prawdopodobną przyczyną ich powstania były podpalenia – informuje Sebastian Andrzejewski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Koninie.
W roku 2017 na terenie całego kraju odnotowano 38.634 pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych, co stanowiło ok. 30 proc. wszystkich pożarów w Polsce. W wyniku tych zdarzeń w roku 2017 śmierć poniosły 2 osoby, natomiast od roku 2011 w pożarach tych zginęło 61 osób.
– Wypalanie łąk, ściernisk i nieużytków może doprowadzić do pożaru pobliskiego lasu, domów i budynków gospodarczych. Zagrożone jest zdrowie, a nawet życie ludzkie, w tym także podpalacza – podkreśla rzecznik.
W rozprzestrzenianiu ognia pomaga także wiatr. W przypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie budynki lub lasy. Niejednokrotnie w takich pożarach ludzie tracą dorobek całego życia.
Strażacy przypominają, że wypalanie traw jest zabronione. Grożą za to wysokie kary, nawet do 5 tysięcy złotych, a w przypadkach kiedy zagrożone jest mienie lub życie – od roku do 10 lat pozbawienia wolności. – Za wywołanie pożaru traw grożą poważne konsekwencje prawne, może też to skutkować utratą dopłat bezpośrednich z Unii Europejskiej. Zdarzenia te angażują również wiele służb ratowniczych, których pomoc może być potrzebna w tym samym czasie w innym miejscu, gdzie naprawdę zagrożone jest życie i zdrowie ludzi – mówi Sebastian Andrzejewski.
W ramach kampanii Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej „STOP pożarom traw!”, Komenda Miejska PSP w Koninie apeluje do mieszkańców miasta Konina i powiatu konińskiego o niewypalanie suchych traw i pozostałości roślinnych, gdyż może to doprowadzić do nieszczęśliwego zdarzenia.