Kolorowo i radośnie – choć za oknami wiosny brak – zrobiło się w piątek 1 kwietnia w Szkole Podstawowej nr 5 w Turku. Świętowano prima aprilis, a więc nie „nie wierz, bo się omylisz!”
Jak wiadomo 1 kwietnia, to dzień, w którym możemy pozwolić sobie na więcej: wiele psikusów, małych kłamstewek i celowego wprowadzania w błąd uchodzi nam na sucho. W końcu właśnie na tym polega świętowanie 1 kwietnia: im lepszy żart zrobiony innym, tym śmieszniej. Im bardziej wyprowadzimy w pole, tym lepiej.
Tego dnia na korytarzach Szkoły Podstawowej nr 5 w Turku zrobiło się kolorowo i radośnie, niczym wiosną, choć na zewnątrz wiosny wciąż nie widać. Uczniowie Piątki popisali się kreatywnością i pomysłowością w ubiorze. Korytarzami przechadzały się postaci ze świata historii i fikcji, bajki i magii, świata żywego i tego nieożywionego. Jednym słowem, każdy z uczniów przebrał się za co lub kogo chciał i mógł. Zabawę zaproponował Samorząd Uczniowski i okazała się strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Faktycznie, wiele osób miało trudności z rozpoznaniem się nawzajem.
Opr. ki/ foto. SP 5