Po raz pierwszy w demokratycznej historii Koła zawitał do miasta prezydent kraju. Andrzej Duda spotkał się z mieszkańcami, a potem – ku zaskoczeniu wszystkich – zaprosił do rozmowy demonstrujących nauczycieli.
Wizyta niecodziennego gościa miała miejsce dzisiaj w Kole. Po południu przyjechał tam prezydent RP Andrzej Duda. Najpierw odbyło się zamknięte spotkanie w starostwie z władzami powiatu, posłami i członkami PiS-u, a potem prezydent złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą poległych za walkę o ojczyznę.
Najpierw do zgromadzonych przemówił starosta kolski Robert Kropidłowski. – Do tej pory żaden prezydent kraju nie odwiedził Koła – przyznał. A Kiedy głos zabrał Andrzej Duda, odpowiedział mu. – Może to jest pierwsza wizyta prezydenta Rzeczypospolitej w Kole, ale królowie dawniej dosyć często tutaj bywali, więc i prezydent mógł się pofatygować. Dalej mówił o tym, jak ważna jest pamięć o historii i bohaterach, a także o strajku nauczycieli, których spora grupa zebrała się nieopodal spotkania i skutecznie zagłuszała wystąpienia, skandując „edukacja”.
W pewnym momencie niespodziewanie prezydent zaproponował, aby nauczyciele ze swojego grona wybrali reprezentację, zapraszając ją na rozmowę w starostwie. Po tym, jak przez dłuższą chwilę witał się, rozmawiał i fotografował z przybyłymi mieszkańcami, a także rozdawał autografy, poszedł na spotkanie z delegacją nauczycieli. – Obie strony zgodnie przyznały, że są gotowe do podpisania porozumienia, aby szybko zakończyć protest. Nauczyciele przedstawili swoje propozycje, a prezydent obiecał przekazać je premier Beacie Szydło – przyznał po spotkaniu rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. – Dowiedzieliśmy się, że premiera nie będzie na spotkaniu z nauczycielami. My nie chcemy czekać na „okrągły stół” po świętach, dlaczego nie ma go w tej chwili? – pytała nauczycielka Katarzyna Prądzyńska. Mówiła też o postulatach, jakie wysuwa środowisko nauczycielskie, a także deklaracji prezydenta, że jego żona wspiera strajk i istnieje możliwość, żeby uczestniczyła w zapowiadanym „okrągłym stole”. – To spotkanie dzisiejsze było dla nas zaskoczeniem – zdradziły nauczycielki ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Kole i Liceum Ogólnokształcącego w Kole.