Ponad 45 gramów narkotyków znaleźli kolscy policjanci w samochodzie marki Suzuki, którym podróżowali dwaj mężczyźni.
Zdarzenie miało miejsce tuż po północy, 17 grudnia br. Przy jednej ze stacji benzynowych policjanci wydziału prewencji zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem suzuki. Pasażer zachowywał się bardzo nerwowo i unikał kontaktu z funkcjonariuszami. – Wzbudziło to podejrzenie mundurowych, dlatego dokładnie sprawdzili co 25-latek posiadał przy sobie. Okazało się, że mężczyzna miał ukryte w bieliźnie dwa woreczki z białym proszkiem – mówi Weronika Czyżewska, rzecznik prasowa KPP w Kole. – Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że są to środki psychoaktywne w postaci amfetaminy i metamfetaminy o łącznej wadze blisko 46 gramów. Kierujący samochodem 20-latek nie krył zdziwienia tym faktem, twierdząc że nic o narkotykach nie wiedział. W trakcie przeszukania okazało się, że mówił prawdę. Nie posiadał żadnych środków odurzających, w samochodzie też ich nie było.
Policjanci zabezpieczyli znalezione substancje. W mieszkaniu, w którym przebywał 25-latek, funkcjonariusze znaleźli jeszcze niewielkie ilości narkotyków. Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Odpowie za posiadanie narkotyków, za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności.