Policjanci z Komisariatu Policji w Rychwale zatrzymali 14-latka, który ukradł samochód i prowadził go będąc pod wpływem narkotyków. W trakcie działań policjanci znaleźli przy nastolatku 1,5 grama marihuany. Jego sprawą zajmie się teraz Sąd Rodzinny.
Jak podkreśla, Sebastian Wiśniewski, rzecznik KMP w Koninie, duża część młodzieży uważa, że jest bezkarna, dopóki nie ukończy 18 roku życia. Nic bardziej mylnego. – Każda osoba małoletnia, która nie ukończyła jeszcze 17 lat, za popełnione przestępstwa, wykroczenia lub występki, odpowiada przed Sądem Rodzinnym. Może on zastosować wobec nieletniego jeden z kilku środków wychowawczych takich jak upomnienie, umieszczenie w rodzinie zastępczej, placówce wychowawczej, młodzieżowym ośrodku wychowawczym, schronisku dla nieletnich lub w zakładzie poprawczym – wyjaśnia. Jaki los czeka teraz 14-latka, którego 17 lipca zatrzymali policjanci z Rychwała? Chłopak ukradł samochód marki Audi. Brak umiejętności do kierowania autem i zażyte przez nastolatka środki odurzające, nie pozwoliły długo cieszyć się z jazdy. Samochód z urwanym kołem i pogiętym błotnikiem został porzucony kilka kilometrów dalej. Niedaleko uszkodzonego audi funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Rychwale zauważyli idącego drogą 14-latka. Został on zatrzymany, a w trakcie sprawdzenia, znaleziono przy nim 1,5 grama marihuany. Nastolatek przyznał się do kradzieży auta i prowadzenia go pod wpływem narkotyków, a także ich posiadania. O jego dalszym losie zadecyduje Sąd Rodzinny.