XXX Bieg o
Lampkę Górniczą jest już historią. Do rywalizacji przystąpiło blisko pięciuset
biegaczy. Oznacza to, że była to rekordowa edycja. Po raz kolejny najlepszy
okazał się kleczewianin Piotr Frydrychowski. Wśród kobiet najlepsza na
dystansie 10 km okazała się Patrycja Jóźwiak.
Jubileuszowa
edycja Biegu o Lampkę Górniczą odbyła się w iście zimowej scenerii. Biegacze podkreślali,
że to pogoda była głównym problemem podczas zawodów. Warunki nie pozwalały na
pobicie życiowych rekordów. Wielu osobom zmokły buty i stopy. Jednak jak mówią
uczestnicy, najważniejsza była zabawa.
Pierwszy na
mecie był mieszkaniec Kleczewa – Piotr Frydrychowski. Bieg ukończył z czasem 34
min. i 51 sek. – Było bardzo ciężko ze względu na pogodę. Błoto i śnieg
strasznie utrudniało bieg. Wynik pokazuje, że nie było to szybkie tempo. Nie
było warunków, aby pobić życiowy rekord. Jednak najważniejsze jest zwycięstwo i
z tego się bardzo cieszę. Chciałbym podziękować mojej żonie Agnieszce za
wsparcie na treningach i mojemu trenerowi Danielowi – powiedział po biegu Piotr
Frydrychowski. Było to już jego drugie zwycięstwo w Biegu o Lampkę Górniczą.
Dwa lata temu również okazał się najlepszy.
W kategorii
kobiet najlepsza okazała się słupczanka Patrycja Jóźwiak. – Jestem bardzo
szczęśliwa, że udało mi się wygrać. To nie była dzisiaj moja życiówka, ale
udało mi się w końcu wygrać. To mój największy sukces. Był to dopiero mój
czwarty start na dystansie 10 km. Jestem początkującą biegaczką. Na Biegu o
Lampkę Górniczą jestem pierwszy raz. Bardzo dziękuję mojemu trenerowi Tomaszowi
Szymkowiakowi – mówiła zwyciężczyni.
Dla wielu
uczestników bieg był dobrą zabawą. Widać było to po ich uśmiechach na twarzach.
Niektórzy z nich wyróżniali się strojem lub ich brakiem. Spotkać można było mikołajków,
morsów, a Pan Maciej z Poznania pobiegł w garniturze. – Jest to stylizacja na
jednego z bohaterów filmu Blues Brothers. Chciałem dać ostatnie życie
garniturowi ze ślubu. Nie przeszkadza on za bardzo w bieganiu. Nie użyłem tylko
butów garniturowych, bo są skórzane i było mi ich szkoda. Startuję tu już
trzeci raz. Bardzo lubię te biegi w Koninie. Formy teraz nie mam, ale za to
była dobra zabawa. Kibicom się podobało. Będę mieć dużo zdjęć – mówił zadowolony
biegacz z Poznania.
Mimo chłodu i opadów śniegu kibice licznie przyszli na zawody, aby dopingować biegaczom. – Przyszliśmy tutaj z ciekawości. Pogoda nie jest zła, więc postanowiliśmy trochę popatrzeć jak to wygląda – mówił Łukasz, który na bieg przyszedł z żoną i córką.
Wyniki 30.
Ulicznego Biegu o Lampkę Górniczą:
Open: Piotr
Frydrychowski (OSiR Kleczew / LKB im. Braci Petk Lębork) – 34:51
Kobiety
open: Patrycja Jóźwiak – 42:19
K19: Nadia
Wielgus (Triathlon Koło) – 45:21
K30: Estera
Wolska-Spławska – 47:25
K40:
Patrycja Jóźwiak – 42:19
K50:
Małgorzata Nowacka (No Name Team) – 46:47
K60: Zuzanna
Hajdrych (OSiR Kleczew) – 52:32
K70: Dorota
Bogdańska (Triton Konin) – 1:07:17
Mężczyźni
open: Piotr Frydrychowski (OsiR Kleczew / LKB im. Braci Petk Lębork) – 34:51
M19:
Aleksander Brzyncki (ZSBiKZ Konin) – 44:38
M30: Piotr
Frydrychowski (OsiR Kleczew / LKB im. Braci Petk Lębork) – 34:51
M40: Jakub
Wawrzyniak (Wybiegać Marzenia Team) – 36:38
M50:
Przemysław Majda (Baszta Wyszyna) – 37:56
M60: Tomasz
Brett (Triathlon Koło) – 40:17
M70: Ryszard
Woźniak – 47:19
M70+: Edmund
Sowiński (TKKF Płock) – 55:56.
Mistrzostwa
Górników i Energetyków – kobiety: Marta Muszyńska (Triton Konin) – 51:29
Mistrzostwa
Górników i Energetyków – mężczyźni: Tomasz Rudnik (PGE KWB Turów) – 39:30
Mistrzostwa
Młodzieży Szkolnej: Jakub Kantarowski (ZSBiKZ Konin) – 44:10
Nordic walking
open: Roman Woroch – 32:20
Nordic walking kobiety: Kamila Kolberg – 33:56
Nordic walking mężczyźni: Roman Woroch – 32:20.