51-letnią kobietę, która chciała popełnić samobójstwo, uratowali policjanci z komisariatu w Ślesinie. Do interwencji doszło wczoraj, około godziny 13.30 w Skulsku.
Zgłoszenie o próbie samobójczej otrzymał oficer dyżurny konińskiej komendy. – Do Skulska natychmiast udali się starszy sierżant Jakub Czech oraz sierżant Mateusz Asendy z komisariatu policji w Ślesinie – informuje Zbigniew Janusz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie. – W jeziorze zauważyli szarpiące się dwie kobiety, jak się później okazało – 51-letnią matkę i jej 23-letnią córkę. Widząc, że młoda kobieta nie daje rady, natychmiast wbiegli do wody. Wyciągnęli krzyczącą i szarpiącą się 51-latkę, ułożyli na brzegu i wezwali załogę pogotowia. W rozmowie okazało się, że kobieta zażyła dużą ilość leków psychotropowych. Przez cały czas powtarzała, że nie chce żyć. Mając na uwadze fatalny stan psychiczny oraz wychłodzenie organizmu kobiety, policjanci przenieśli ją do radiowozu aby zapobiec dalszemu obniżaniu temperatury.
Karetka przetransportowała 51-latkę do szpitala, natomiast – jak poinformował Zbigniew Janusz – Związek Zawodowy Policjantów wystąpi do kapituły o wyróżnienie policjantów Kryształową Gwiazdą.