W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Procesja Emaus okrążyła miasto

2024-04-01 09:57:42
Andrzej Tyczyno
Napisz do autora
Procesja Emaus okrążyła miasto

Pogoda dopisała toteż kilkusetosobowe grono mężczyzn wyruszyło w jedenastokilometrową trasę procesji Emaus. Wiedzie ona wokół miasteczka Dobra. Znaczona jest siedemnastoma krzyżami, pod którymi pątnicy modlą się, a w drodze śpiewają nabożne pieśni. Jest też przerwa na posiłek i obmycie twarzy wodą z cudownego źródła.

„Do krzyży w procesji podąża lud bez względu na pogodę, wiek i trud”. To maksyma towarzysząca pątnikom wyruszającym każdego roku w procesji Emaus. W tym roku aura była łaskawa dla kilkuset mężczyzn, którzy w wielkanocny poniedziałek o godzinie 5.30 wyruszyli z kościoła parafialnego w Dobrej.

Dwanaście kilometrów

Jedenastokilometrowa trasa wiodła polnymi drogami, leśnymi duktami i asfaltem. Na czele niesiono krzyż i figurę Jezusa Zmartwychwstałego, a za nimi cztery kościelne chorągwie i paschał. Zatrzymywano się przed każdym z siedemnastu krzyży. Klękano i modlono się słowami pieśni „Zawitaj ukrzyżowany”. Mijając pola zrywano źdźbła zbóż i wito z nich wianki. Następnie przyozdobiono nimi figurę Chrystusa, krzyż i chorągwie. W miejscach modlitwy zakopywano wosk, dla lepszego urodzaju.

Dla zdrowia

Kiedy pątnicy dotarli do strumienia niosącego wody ze źródła znajdującego się w pobliskim lesie, obmywano nią twarze dla zdrowia. Kiedy ,,meuśnicy” jak nazywają uczestników procesji dotarli do cmentarza cholerycznego, przy drodze do Piekar. Tam oprócz modlitwy spożyto na ogół z umiarem zakrapiany posiłek. Po odpoczynku z nowymi siłami ruszono w dalszą drogę. Kiedy doszli do drogi krajowej łączącej Turek z Sieradzem.

Z orkiestrą

Po modlitwie przy dwóch kolejnych krzyżach, ruszono najdłuższą w Dobrej ulicę Kilińskiego. Procesja zabezpieczana przez policyjne radiowozy, rozlała się na całą szerokość ulicy. Przyłączyła się do nich orkiestra dęta OSP Dobra-Żeronice. Przez to gromkie Alleluja z jej akompaniamentem było jeszcze donioślejsze. Towarzyszył temu huk petard i oblewanie się wodą i wodami toaletowymi.

Powitanie przed kościołem

W rynku powitały pątników oczekujące ich niewiasty, a na Skwerze Jana Pawła II ks. kanonik Wojciech Marciszewski proboszcz parafii. Po ucałowaniu przez nich Jezusa na niesionym krzyżu, procesja z kapłanami przeszła na teren kościoła. W przejściu przez bramę pod dzwonnicą, pątnicy roszeni byli wodą święconą przez ks. Daniela Mańkowskiego. Jemu też nie żałowano wody i zapachów.

W tegorocznej procesji uczestniczyło wielu kandydatów na radnych do powiatu i dobrskiej rady miejskiej. Szli też kandydaci na burmistrzów Turku i Dobrej oraz wójta Kawęczyna.

Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto
Procesja Emaus okrążyła miasto