Mika Dunin, autorka książki „Alkoholiczka” została laureatką nagrody „Pelikan”. Została ona wręczona podczas oficjalnego otwarcia 26. Ogólnopolskich Spotkań Środowisk Trzeźwościowych odbywających się w Sanktuarium Maryjnym w Licheniu.
W spotkaniach biorą także udział także zagraniczni goście, między innymi z Ukrainy czy Łotwy. – Widzimy, jak nasze spotkania w naturalny sposób się rozszerzają – mówił ks. Robert Krzywicki, dyrektor Licheńskiego Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym. – Naprawdę ich potrzebujemy, bo możemy się poznać, a jednocześnie uczyć się od siebie, wspierać się, pomagać sobie w naszym trzeźwieniu. I widzimy, że nie jesteśmy sami. Potrzebujemy innych.
Hasłem tegorocznych 26. Ogólnopolskich Spotkań Środowisk Trzeźwościowych (27-29 lipca) są słowa „Bóg bezsilnym daje moc”. – Doświadczyliśmy, że nie możemy sami sobie poradzić i nie mamy w sobie siły do wewnętrznej przemiany, a wszelka próba wyzwolenia siebie samemu nie działa. I możemy oprzeć się na obietnicy kogoś, kto jest silniejszy od nas. Na obietnicy Stwórcy – mówił ks. Robert Krzywicki. – Potrzebujemy takich spotkań, żeby zobaczyć, że nie jesteśmy sami.
Licheńskie Spotkania Trzeźwościowe otworzył ks. Wiktor Gumienny, kustosz licheńskiego Sanktuarium Maryjnego. Nawiązał do tegorocznego hasła. – Ponad dwadzieścia kilka lat jestem w Licheniu i tej prawdy doświadczam na sobie i rozmawiając z ludźmi, którzy tutaj przybywają – mówił. – Życzę, aby nikt stąd nie wyjechał niedoświadczywszy tej mocy. Nie wiem, jak bardzo byśmy byli bezsilni Bóg tę moc jest w stanie udzielić każdemu z nas.
Tegoroczne Licheńskie Spotkania Trzeźwościowe zostaną poświęcone tematowi alkoholizmu kobiet. I chyba nie bez przyczyny tym razem statuetkę „Pelikana” otrzymała Mika Dunin, autorka książki „Alkoholiczka”. To nagroda, przyznawana od 5 lat, osobom zasłużonym dla trzeźwości. – Całe życie starałam się ukryć mój brak siły, udawałam przed innymi i sobą, że kieruję swoje życiem – mówiła Mika Dunin. – Ale prawda jest taka, że nawet największa siła woli, największe moje wysiłki i starania nie zrobiły tego, co przemiana duchowa i osobowości, dzięki której byłam w stanie myśleć, widzieć świat i robić rzeczy zupełnie inne niż kiedyś.
Jak mówiła autorka odbierając nagrodę, nie zrobiła nic wielkiego. – Powiedziałam tylko prawdę o sobie! – przyznała.