W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Urzędnicy z Konina dostali nagrody świąteczne. Ile przeznaczono na nie pieniędzy?

2017-12-12 11:49:42
Marcin Szafrański
Napisz do autora
Urzędnicy z Konina dostali nagrody świąteczne. Ile przeznaczono na nie pieniędzy?

Nagrody świąteczne otrzymało 362 pracowników Urzędu Miejskiego w Koninie. Kwoty były zróżnicowane i maksymalnie mogła ona wynieść 1323,95 złotych netto, czyli na rękę. Czy wszyscy urzędnicy zostali wyróżnieni?

Jak wyjaśnia Joanna Szydłowska, kierownik biura prezydenta Konina, wartość całkowita nagród wyniosła 676.450 zł brutto. – Z czego prawie połowa pochodziła z oszczędności na wynagrodzeniach związanych z nieobecnościami chorobowymi pracowników w 2017 roku – wyjaśnia.

Jak się dowiedzieliśmy, nagród świątecznych nie otrzymały dwie urzędniczki, o których zrobiło się w tym roku głośno, po tym jak Prokuratura Rejonowa w Rypinie postawiła im zarzut przyjmowania korzyści majątkowych i przekroczenia uprawnień. Sprawa jest cały czas w toku.




Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Jacek Placek
Hmm... dlaczego podaje się informację, że połowa kwoty pochodziła z oszczędności na wynagrodzeniach związanych z nieobecnościami chorobowymi pracowników? I czym taka informacja może skutkować na przyszłość? Kilka wniosków do rozważenia - sami osądźcie czy uzasadnione??? - a z czego pochodzi druga połowa? Cisza na ten temat... Może z pieniędzy nieprzekazanych do podległych jednostek budżetowych na pokrycie ich zobowiązań? Takie zobowiązania jak ZUS, energia, gaz etc. można oczywiście teoretycznie zapłacić w styczniu, ale w przypadku Budżetu jest to chyba na przełomie roku niezgodne z ustawą o rachunkowości - ale PAN decyduje a jednostki niech sie martwią... tyle tylko że nijak sie to ma do zatwierdzonych wcześniej planów budżetowych, które i tak co roku są niedoszacowane. - w normalnej firmie nieobecności chorobowe pracowników to bądź co bądź strata - tu nazywa sie tą stratę oszczędnościami - hmm... to może wyślijcie zdecydowaną większośc pracowników na chorobowe wówczas Urząd zaoszczędzi nie tylko na swoje nagrody ale może na coś ważniejszego dla miasta? Im więcej będzie dni chorobowych tym większa kasa do podziału prawda? A zdrowa koleżanka czy kolega z działu i tak sie przeciez wielce nie narobi a jeszcze skorzysta na oszczędniościach hehe... - naprawdę wszyscy pracownicy Urzędu zasłużyli na nagrody? Pomijam te dwie panie, ale zastanawiam się nad tym, czy z tego tortu mają prawo pracownicy podległych jednostek budżetowych, którzy raportuja do tych nagrodzonych urzedników którzy czesto zbierają owoce ich pracy...
asia
tak się zastanawiam, skoro urzędniczki wciąż tam pracują, to znaczy, że im winy nie udowodniono, to znaczy, że z pracy ich za karę nie mogli wyrzucić, ale juz nagród nie dostały, czyli tak jakby je za coś karał... chociaż winy nie udowodniono, jakoś tego nie rozumiem, ktoś ma problemy z logicznym myśleniem chyba.
obywatel lepszego sortu
Ostatnio wchodzę do mięsnego koło ratusza, dzień roboczy, godz 14.00, przede mną jedna kobieta... patrzę, pani kierownik oświaty z UM, a że się znamy z sąsiedztwa, to mówię: dzień dobry pani, urlopik? A pani kierownik na to ze zdziwieniem: nie, w pracy jestem! :)
urzędnik
A czym sobie zasłużyliśmy, że masz taką złą opinię o nas Obywatelu?
Obywatel
A czym takim sobie zasłużyli, rozumiem wydział księgowości, komunikacji a inne?, jako czasoumilacz mają zakupy na mieście i internet o plotach nie wspomnę