W głównej alei cmentarza komunalnego w Morzysławiu pochowano dziś dzieci, których, jak głosi napis na pomniku, „życie zgasło zanim przyszły na świat”. – Cieszę się, że w Koninie zadbano o taki wymiar pamięci – mówił proboszcz parafii św. Maksymiliana Kolbe, Wojciech Kochański.
Dziś na cmentarzu komunalnym pochowano prochy 62 dzieci, które urodziły się martwe w konińskim szpitalu pomiędzy kwietniem 2015 roku, a wrześniem 2017. W ostatniej drodze uczestniczył inicjator pobudowania takiego nagrobka, radny Konina z klubu PiS, Zenon Chojnacki, radny Wiesław Wanjas, wiceprezydent Sławomir Lorek oraz dyrekcja konińskiego MOPR-u. – Cieszę się, że w Koninie takie miejsce ma szczególne znaczenie. Będzie otaczane wielkim szacunkiem, bo miłość rodziców nigdy nie wygaśnie – mówił podczas krótkiej uroczystości ks. proboszcz Kochański. W intencji dzieci i ich rodzin odmówiono modlitwę.
Pochówki, za których organizację odpowiadać będzie koniński MOPR, zaplanowane są raz w roku właśnie w październiku, gdyż 15 października uznawany jest jako Dzień Dziecka Utraconego.