W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
Browar od 4 stycznia 24

Aktualności

Rozmowa z Markiem Waszkowiakiem, rektorem WSKM, o nowym projekcie: wpływ pandemii na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży w Wielkopolsce

2023-12-23 08:42:41

Rozmowa z Markiem Waszkowiakiem, rektorem WSKM, o nowym projekcie: wpływ pandemii na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży w Wielkopolsce

– Wyższa Szkoła Kadr Menedżerskich przygotowuje projekt, który jest realizowany przez was po raz pierwszy. Proszę powiedzieć na czym on polega?

– Nasz projekt dotyczy wpływu pandemii na zdrowie psychiczne dzieci i młodzieży w Wielkopolsce, ze szczególnym uwzględnieniem obszaru byłego województwa konińskiego, który przechodzi zmiany związane z transformacją energetyczną i gospodarczą. Chcemy zbadać, jak pięć kluczowych problemów psychologicznych takich jak: infoholizm (uzależnienie od informacji), agresja, depresja i samobójstwa, stres, problemy rodzinne i wychowawcze wpływają na jakość życia młodych ludzi w tym regionie. Ponadto, chcemy zdiagnozować, czy istnieje wystarczająca liczba specjalistów zajmujących się pomocą psychologiczną dla dzieci i młodzieży, zwłaszcza na terenach wiejskich i małych miast. Nasz projekt ma charakter badawczy i edukacyjny, a jego wyniki mają służyć do opracowania rekomendacji dla władz lokalnych i organizacji pozarządowych.

– Jak wyglądają przygotowania do badań?

– Naszym celem jest opracowanie narzędzi ankietowych i badawczych, które pozwolą na zdiagnozowanie problemów dzieci z perspektywy dorosłych. Planujemy nawiązać współpracę z psychologami szkolnymi, ośrodkami psychologicznymi i pedagogicznymi oraz studentami psychologii z naszej uczelni. Na podstawie wyników pierwszych badań opracujemy założenia programowe do studiów podyplomowych dla nauczycieli w zakresie wsparcia psychologicznego. Chcemy pokazać, jak można pomagać dzieciom w sposób skuteczny i odpowiedzialny. Nie chodzi o to, żeby nauczyciele stawali się psychologami, ale żeby wykorzystywali wiedzę zdobytą w badaniach w swojej pracy z dziećmi.

– Czy uważa Pan, że dzięki temu projektowi Uczelnia przyczyni się do zdiagnozowania najważniejszych problemów u dzieci i młodzieży?

– Nie jestem specjalistą od psychologii, ale wydaje mi się, że obecnie mamy niewiele informacji na temat problemów psychicznych dzieci. Dostrzegamy te problemy zbyt późno. Próbujemy również zbudować pewne centrum. W tym centrum będziemy dysponować pewnymi narzędziami badawczymi, które pomogą nam lepiej zrozumieć problem, ale także ułatwią nawiązanie kontaktu rodziców, nauczycieli z psychologami, żebyśmy pokazali, gdzie tkwią te problemy.

– Taki projekt jest bardzo potrzebny w naszym regionie. To jest jedna sprawa. Ale czy obserwują państwo, że coraz młodsze dzieci wymagają takiej szybkiej diagnozy, bo borykają się z problemami?

Można by tak powiedzieć, że kwestia ta ma duże znaczenie – zauważamy ją. Jednak uważam, że społeczeństwo nie dostrzega jej jeszcze na tyle, na ile powinno. O problemach psychologicznych dzieci i młodzieży rozmawiamy dopiero wtedy, gdy sytuacja jest bardzo zła. Myślę, że istnieje możliwość wcześniejszego wykrywania i zapobiegania tym problemom. Nasz zespół rozpoczął wstępne badania na ten temat w naszym regionie i już wychwytuje wiele różnych czynników wpływających na nie. Zmiany gospodarcze, konflikty rodzinne to wszystko ma swoje odzwierciedlenie w problemach dzieci i młodzieży.

– Jestem ciekawa pierwszego etapu. Wspomniał Pan, kto będzie w nim uczestniczył: rodzice i uczniowie, ale jaka jest rola właśnie rodziców w tym projekcie?

– Badanie, które planujemy przeprowadzić, ma na celu zrozumienie problemów dzieci i młodzieży z perspektywy ich rodziców i nauczycieli. Nie będziemy bezpośrednio badać dzieci, lecz osoby dorosłe, które mają z nimi kontakt i wpływ na ich rozwój. Aby to zrobić, przygotowaliśmy wstępne założenia do badań, które będą sprawdzane przez specjalistów od metodologii badań psychologicznych i psychologii rozwojowej. Chcemy dowiedzieć się, co rodzice i nauczyciele widzą jako problemy dzieci i młodzieży, jak sobie z nimi radzą i jakiego wsparcia potrzebują. Badanie będzie polegało na przeprowadzeniu wywiadów i kwestionariuszy z rodzicami oraz nauczycielami w różnych środowiskach.

– Ten projekt to coś nowego, co realizujecie tutaj w uczelni, ale proszę powiedzieć czy z góry można założyć jakich efektów się spodziewacie?

– Jest to bardzo ambitny projekt, który ma na celu poprawę jakości edukacji i wsparcia psychologicznego w regionie. Zdajemy sobie sprawę, że potrzeby i oczekiwania są zróżnicowane i że nie ma jednego rozwiązania dla wszystkich. Dlatego chcemy wykorzystać najnowsze osiągnięcia nauki i technologii, aby lepiej zrozumieć procesy uczenia się i funkcjonowania umysłu. Chcemy stworzyć centrum neuropedagogiki, które będzie dysponować nowoczesnym sprzętem do badań i diagnozy, a także oferować szkolenia i konsultacje dla nauczycieli, psychologów i rodziców. Nie ukrywamy, że jest to duże wyzwanie i pewnie napotkamy wiele trudności i niespodzianek. Ale jesteśmy gotowi podjąć to ryzyko i podzielić się naszymi doświadczeniami i wnioskami z innymi. Wierzymy, że warto inwestować w edukację i rozwój ludzkiego potencjału.

– Wspomniał Pan na początku rozmowy o transformacji energetycznej i gospodarczej subregionu. Czy to też w jakiś sposób będzie odzwierciedlone w wynikach badań dotyczących problemów natury psychicznej – nie tylko u dorosłych – oraz w jaki sposób będzie się to przekładać na najmłodszych?

– Uważamy, że tak. W szczególności ten piąty obszar dotyczący dysfunkcji rodziny wskazuje, że tam mogą pojawiać się problemy jako skutek problemów ludzi dorosłych. Problemy życiowe, problemy z pracą, problemy z sytuacją ekonomiczną mogą wpływać na stan psychiczny ludzi dorosłych, a to z kolei może się odbijać na dzieciach. Zachęcamy wszystkich państwa do współpracy, ponieważ uważamy, że nasi naukowcy przy waszym życzliwym podejściu do projektu mogą osiągnąć efekty, które będą korzystne dla nas wszystkich, a zwłaszcza dla naszych dzieci.

– I ostatnie pytanie na koniec rozmowy: czy określone są ramy czasowe tego projektu?

– 24 miesiące. Za nami pierwszy miesiąc realizacji projektu. Zajmujemy się kwestiami związanymi z zakupem sprzętu niezbędnego do badań. Równolegle finalizujemy pierwszą fazę prac przygotowawczych nad narzędziami do badań psychologicznych. Pani profesor Lidia Łysiuk, która pełni rolę kierownika naukowego projektu, sprawdza różne propozycje, aby być gotową w połowie stycznia do spotkania podsumowującego.

Dziękuję za rozmowę.

MK