Czy zdarzyło ci się nie zdążyć do kwiaciarni w ważną uroczystość? A może w święto przypomniało ci się o tym, że idziesz na imieniny? Nie tylko o zapominalskich, ale o wszystkich mieszkańcach Konina, którzy zamierzają obdarować kogoś piękną, świeżą wiązanką pomyśleli Kamila i Łukasz Michalscy –właściciele pierwszego w Koninie bukietomatu.
Estetyczne urządzenie przypominające witrynę stanęło przy ulicy Piłsudskiego. W oficjalnym otwarciu, oprócz właścicieli, wziął również udział wiceprezydent Paweł Adamów. – Dziękujemy miastu, które pomogło nam wskazać najbardziej odpowiedni punkt – mówili właściciele, wspominając o innych życzliwych osobach, które wsparły inicjatywę będącą – jak podkreśliła Kamila Michalska – jej wielkim marzeniem.
Niewątpliwą zaletą bukietomatu jest z pewnością dostępność do kwiatów 24 godziny na dobę, również w święta. Bukiety można obejrzeć przez szybę w drzwiach automatu. Właściciele zapewniają, że kwiatów nie zabraknie, ponieważ dzięki aplikacji, która pokazuje stany magazynowe, będzie można na bieżąco je uzupełniać.
Wewnątrz automatu utrzymywana jest odpowiednia temperatura i wentylacja, które zapewniają bukietom świeżość. Dzięki ogrzewanym szybom nie ma też obaw o to, że kwiaty będą narażone na niskie temperatury. Bukietomat działa podobnie jak biletomat, czy zniczomat. Wybiera się odpowiedni bukiet i płaci – wszystko zawarte jest w instrukcji. Głównym dostawcą kwiatów jest Ticomax w Laskówcu.
Pani Kamila ma doświadczenie w pracy z kwiatami. Jej rodzice przez kilkadziesiąt lat prowadzili kwiaciarnię w starej części Konina. Jeśli bukietomat przy Piłsudskiego się sprawdzi, właściciele nie wykluczają uruchomienia podobnych w innych częściach Konina. W sferze marzeń jest bukietomat zasilany odnawialnymi źródłami energii.