- Nie wiemy dlaczego to właśnie my ocaleliśmy, ale tak
się stało! I właśnie za to ocalenie dzisiaj dziękujemy – mówił podczas Koncertu Charytatywnego Ocaleni dla Hospicjum Piotr Pietrow,
współorganizator wydarzenia.
Poprawiają jakość życia nieuleczalnie chorym
Koncert, który dzisiejszego wieczoru zgromadził w Hali „Rondo” prawdziwe
tłumy był wyjątkowy nie tylko ze względu na frekwencję. Najbardziej liczyły się
intencje i cel. A te były oczywiste. – Dzięki takim koncertom, które odbywają
się co roku możemy realizować
wiele działań – mówił Krzysztof Zieliński, koordynator hospicyjnego
wolontariatu. - Możemy poprawiać jakość życia i otoczyć jak najlepszą opieką
mieszkańców Konina, którzy chorują nieuleczalnie. Kupujemy nowe sprzęty, samochody
dla hospicjów domowych, wymieniamy łóżka, założyliśmy klimatyzatory. Dzięki
darczyńcom nasze hospicjum się zmienia, a w tym roku połączyliśmy siły, za co
bardzo dziękuję.
Wszyscy śpiewali wspólnie
Miejsce
tegorocznego koncertu zostało wybrane nieprzypadkowo. – To właśnie w okolicach
Hali Rondo kilku moich kolegów z młodości odebrało sobie życie zaciągając
śmiertelną pętlę na szyję – mówił Piotr Pietrow. - Niedaleko stąd w porachunkach zginął zasztyletowany
młody chłopak. Wspomnę także o moich wielu pacjentach z pobliskiego szpitala,
którzy przegrali swoją walkę ze śmiertelną chorobą, z uzależnieniem – dodał
Piotr Pietrow. – Kilkunastu z
nas zostało ocalonych, nie wiemy dlaczego to akurat my, ale żyjemy. I za to
ocalenie dziękujemy.
Publiczność gorąco przyjęła występ rapera Romana Bosskiego, a wszyscy wspólnie
śpiewali znane przeboje gwiazdy wieczoru, Muńka Staszczyka, który wystąpił w
ramach wolontariatu.
Organizatorami są: Hospicjum im. JP II w Koninie, Stowarzyszenie Helianthus
i Therapies.