Jak nas poinformował Bartosz Małaczek, pełniący obowiązki przewodniczącego Rady Nadzorczej SM „Zatorze”, wpłynęło 9 zgłoszeń, jednak jedno po terminie, więc nie będzie rozpatrywane.
Ostatecznie o stanowisko prezesa ubiegać się będzie 8 osób.
Wszystkie spełniają wymagania konkursowe. W najbliższy poniedziałek, 18
września, zaplanowane są rozmowy kwalifikacyjne z kandydatami. Po nich rozpocznie
się głosowanie członków rady nadzorczej, która składa się z 9 osób. Bartosz
Małaczek w rozmowie z nami przyznał, że jedna z nich również startuje w
konkursie, więc zostanie wyłączona z głosowania. Poza tym dwie osoby z RN
obecnie pełnią obowiązki wiceprezesów spółdzielni na Zatorzu (Marika Kalczyńska
i Urszula Miłosz-Michalkiewicz) i teraz mają zostać odwołane z tych funkcji i będą
mogły głosować. Z tych zmian łatwo wywnioskować, że o stanowisko prezesa będzie
się ubiegał obecnie pełniący obowiązki prezesa Marek Winiecki, który wcześniej
też był członkiem rady nadzorczej, a on teraz odwoływany z zarządu spółdzielni
nie będzie. Potwierdził nam, że wystartował w konkursie. – Złożyłem dokumenty – mówi nam. Dlaczego się na to zdecydował? – Moje kompetencje, wykształcenie i doświadczenie skłoniły mnie do tego, żeby podjąć to wyzwanie – wyjaśnia.
Czy w poniedziałek poznamy nowego prezesa spółdzielni na Zatorzu? Żeby ktoś mógł nim zostać, musi uzyskać poparcie 5 członków rady nadzorczej z 8, czyli duże. Nie jest więc wykluczone, że nie skończy się na jednym głosowaniu.