Z komunikatów PKS-u, jakie pojawiły się na przystankach pasażerowie mogli dowiedzieć się, że kasa biletów PKS-u w starym dworcu PKP czynna będzie do 7 sierpnia w godzinach 7.00-15.00, a od 8 sierpnia do odwołania po bilety miesięczne pasażerowie będą musieli jeździć na ulicę Zakładową 4, czyli do siedziby PKS-u. Ani słowa o tym, co dalej, gdy już ruszy nowy dworzec kolejowy, w którym – według wcześniejszych zapowiedzi – miejska spółka miała mieć dwie kasy biletowe.
Nie ma się co dziwić, że wiele osób przyjęło, że nie udało się porozumieć w kwestii kas na dworcu. – Nie zakładajcie czarnych scenariuszy – mówił dzisiaj Dariusz Andrzejewski do dziennikarzy. – Natomiast ja też nie mam pełnej informacji, ponieważ jutro nastąpi podpisanie umowy. Mam spotkanie z dyrektorem Dekady i ustalamy już takie finalne szczegóły, co do terminu. Trudno było mi więc operować jakimiś konkretnymi terminami, jak sam ich jeszcze nie znałem. Mamy projekt architektoniczny, mamy wybranych wykonawców.
– Brałem udział w negocjacjach z panem prezesem PKS-u, panem prezesem Dekady i pół roku temu było uzgodnienie, że kasa będzie. Pan prezes tylko mówi o kwestii technicznej, kiedy ona ruszy – włączył się w dyskusję wiceprezydent Paweł Adamów. Dariusz Andrzejewski wskazywał, że kasy biletowe PKS-u nie będą jednak w gestii Dekady, tylko PKP. – My rozmawialiśmy i ustalaliśmy w zasadzie wszystkie szczegóły z PKP, natomiast z przyczyn technicznych podpisanie umowy jest z Dekadą, a Dekada przeniesie ją cesją na PKP – mówi prezes PKS-u. Jak stwierdza, prace dotyczące kas (mają być dwie) tej spółki będą mogły nastąpić dopiero po uruchomieniu dworca PKP. – Dostajemy lokal deweloperski i dopiero po podpisaniu umowy możemy wejść, wykończyć lokal i użytkować go jako kasy – dodaje prezes Andrzejewski.
Prezydent Konina Piotr Korytkowski deklaruje, że do czasu uruchomienia kas na dworcu, pasażerowie PKS-u bilety mogliby kupować w Centrum Obsługi Pasażerów MZK przy ulicy Dworcowej, żeby nie musieli jeździć na Zakładową. Dariusz Andrzejewski wyjaśnia natomiast, że wrześniowa sprzedaż biletów będzie odbywać się na dworcu PKP. – Chyba, że z jakichś względów technicznych nie będziemy mogli otworzyć tego lokalu, to będzie to inny lokal gdzieś w pobliżu dworca tymczasowo. Nikt nie miał takiego zamysłu, żeby całą olbrzymią sprzedaż wrześniową przerzucać na ulicę Zakładową. Nikomu w spółce nawet to nie przeszło przez myśl – mówi prezes PKS-u.