„Kultywowanie tradycji, przedsiębiorczość oraz rozwój osobisty kobiet wiejskich” to tytuł dwudniowej konferencji zorganizowanej przez Radę do spraw Kobiet i Rodzin z Obszarów Wiejskich przy Krajowej Radzie Izb Rolniczych. – Gościłyśmy kobiety z całej Polski, ale także z zagranicy. Przyjechała do nas Francesca Gironi, która mówiła o włoskich gospodarstwach. To bardzo ważny temat, bo okazuje się, że bardziej potrzebne są na wsi gospodarstwa opiekuńcze niż żłobki i przedszkola. Rodzi się coraz mniej dzieci, a starszych osób przybywa. Chcielibyśmy wyjść naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców wsi, czyli przygotować kobiety wiejskie do tego tematu – mówiła nam Jolanta Nawrocka, przewodnicząca Rady Powiatowej Wielkopolskiej Izby Rolniczej w Koninie.
Bardzo ważna na dzisiejszej wsi jest dywersyfikacja dochodów, czyli zdobywanie kolejnych możliwości zarobku. – To w gospodarstwie spada na kobiety, które podejmują te wyzwania – stwierdziła. Mówiła o tym Zofia Stankiewicz z izby warmińsko-mazurskiej. Opowiadała, jak w jej 5-ha gospodarstwie powstały przedszkola. Tam zatrudnia całą rodzinę i w ten sposób dywersyfikują dochód, a mieszkańcy są zadowoleni, że mają gdzie posłać swoje dzieci do przedszkola i do żłobka.
No i tradycja. – Nasza koleżanka w skeczu pokazała nam, jak oblicze kobiety wiejskiej zmieniało się od momentu kiedy nosiła wodę ze studni nierzadko kilkaset metrów do kuchni. A teraz zakłada korale, maluje usta na czerwono i wygląda jak Żelazna Dama – śmiała się Jolanta Nawrocka.
Podczas spotkania były też warsztaty z wyplatania wianków i tych świętojańskich, i tych dożynkowych, i wieńcowych. Uczestniczki zobaczyły, jak to robić i dowiedziały się do czego służą. Konferencja zakończyła się piknikiem i grillem przy muzyce biesiadnej. Wspólnie świętowały przedstawicielki Rady Powiatowej WIR w Koninie, pań z KGW, Komisji Rodziny przy Walnym Zgromadzeniu Wielkopolskiej Izby Rolniczej i Krajowej Rady Izb Rolniczych i nieliczni panowie.