Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Stanisława Lewkowicz jest przewodniczącą KGW w Bielawach (gmina Kazimierz Biskupi) od 21 marca tego roku. Wspólnie z OSP Bielawy zorganizowały w niedzielę rajd rowerowy. – Wyruszyliśmy o 14.30 w stronę jeziora Głodowskiego. Jechaliśmy kawałeczek asfaltem z Bielaw, a później już lasem do samego jeziora. Tam był krótki odpoczynek i do przekąszenia arbuzy i napoje. Odpoczęliśmy trochę i tą samą drogą wróciliśmy przed remizę w Bielawach. Cała trasa wyniosła około 8 kilometrów. Uczestnicy byli w różnym wieku – dzieci, młodzież, dorośli. Najmłodszy uczestnik miał półtora roku i jechał w swojej przyczepce. To była spora grupa, bo jechało nas około 160 osób. 70 uczestników to były dzieci, reszta dorośli – opowiadała przewodnicząca.
Nad bezpieczeństwem rowerzystów czuwała grupa Ciklo Blue oraz strażacy. – Pojechało z nami kilkanaście osób z Ciklo Blue, które nas właściwie poprowadziły. Na końcu jechał samochód straży pożarnej. Strażacy zamykali rajd, bo gdyby coś się komuś stało z rowerem, czy nie miał siły dalej jechać to po prostu wracałby samochodem. To różnie może być na trasie podczas takiej imprezy – mówiła Stanisława Lewkowicz.
Po powrocie do remizy na uczestników czekały niespodzianki. – Zaplanowaliśmy zabawy, gry, a przede wszystkim poczęstunek. Była grochówka, kiełbasa, kaszanka z grilla, ciasto, kawa i herbata – opowiadała przewodnicząca. Na festyn do Bielaw zawitali także policjanci. – Były takie specjalne okulary alkogogle. Można było zobaczyć, jak człowiek się czuje w stanie po spożyciu alkoholu. Chętni mogli też oznakować swój rower. Przedstawiciele z Ciklo Blue opowiadali, jak w bezpieczny sposób poruszać rowerem na ulicy, na ścieżkach rowerowych. Strażacy nie tylko zabezpieczali rajd, ale także już na placu prowadzili gry i zabawy. Na zakończenie dzieci i młodzież otrzymały okolicznościowe medale.
Jakie plany ma koło na najbliższy czas? Obecna przewodnicząca będzie kontynuować pracę poprzedniej. – Będziemy robić wszystko to, co do tej pory. Chyba że coś w międzyczasie jeszcze wypadnie innego. W tym będziemy uczestniczyć w pikniku sołeckim. Zaprosimy mieszkańców na nasze kulinarne specjały. Będą dożynki. Będziemy więc zbierały zboże, żeby pleść wieniec. W ubiegłym roku na początku września bardzo fajnie udało się Święto Pieczonego Ziemniaka i chcemy to powtórzyć. Być może w gminie będą jakieś uroczystości i zostaniemy zaproszone. Jeśli będą jakieś konkursy, to także będziemy brać w nich udział. Dostałam właśnie wiadomość, że mamy przyznane z ARiMR pieniądze. Dofinansowanie jest i z tego się cieszymy. Członkiń w tej chwili mamy 33, ale są też takie, które pojawiają się od czasu do czasu. Jedną mamy niepełnoletnią, ale jak skończy 18 lat, to się zapisze – mówiła przewodnicząca. Panie mają w remizie swoje pomieszczenie. – Dostałyśmy pieniądze na zakup regałów. Mamy je już zamontowane. Wszystko już jest zrobione. Trzymamy tam nasze rzeczy – dodaje.
