Niedziałające światła hamowania STOP zauważyli w naczepie litewskiego przewoźnika inspektorzy z Wielkopolski. Kierowca nie zdołał naprawić świateł na miejscu, więc inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy.
Kilka dni temu w Żdżarach na autostradzie A2 w kierunku Warszawy inspektorzy transportu drogowego z Konina zatrzymali do kontroli pojazd członowy przewoźnika litewskiego. Na podstawie okazanych dokumentów ustalono, że kierowca wykonywał międzynarodowy transport drogowy rzeczy, przewożąc towary spożywcze. Podczas kontroli technicznej ciągnika i naczepy inspektorzy stwierdzili, że w naczepie nie działało żadne źródło światła hamowania STOP.Kierowca podczas kontroli zdając sobie sprawę z niebezpieczeństwa i stwierdzonej nieprawidłowości, próbował dokonać naprawy, jednak bez rezultatu. Inspektorzy zakazali mu dalszej jazdy i zatrzymali dowód rejestracyjny naczepy. Kierowca otrzymał mandat 200 zł, a na osobę zarządzającą transportem w firmie i przedsiębiorstwo ustalono kaucję w łącznej wysokości 2.500 zł.