W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. X
YOCHI

Aktualności

Policjanci z Turku wynieśli przykutą do łóżka kobietę

2020-09-22 13:45:37

Policjanci z Turku wynieśli przykutą do łóżka kobietę

Odwagą i szybką reakcją wykazali się policjanci Komendy Powiatowej Policji w Turku, którzy z daleka dostrzegli pożar budynków w Zadwornej, w gminie Tuliszków. Nie bacząc na potencjalne zagrożenie, przestrzelili szybę i wynieśli ze środka przykutą do łóżka kobietę. Chwilę później doszło do wybuchu nagromadzonych w pomieszczeniu gazów. W trakcie akcji gaśniczej obrażeń doznał jeden ze strażaków OSP Tuliszków.

Aspirant Kamil Kruszyński – naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Turku wraz z mł. asp. Piotrem Walczakiem i mł. asp. Tomaszem Ordonem pełnili dziś od rana (22 września) służbę w okolicach Tuliszkowa. Z daleka zauważyli dym, więc ruszyli w tę stronę. Okazało się, że ogień pojawił się na jednej z posesji w Zadwornej. Na miejscu zastali płonące budynki i mężczyznę, który poinformował ich, że właśnie wezwał straż, ale w środku jest obłożnie chora kobieta. Nie bacząc na ewentualne zagrożenie policjanci przestrzelili szybę w oknie i weszli do domu, skąd wynieśli domowniczkę, przekazując ją ratownikom medycznym. Chwilę później, kiedy do wnętrza próbowali wejść druhowie OSP w Tuliszkowie, doszło do niekontrolowanego wybuchu nagromadzonych w budynku gazów. Siła, jaka wyzwoliła się w wyniku tej reakcji, raniła jednego z nich. Mężczyzna z poparzeniami dłoni został przewieziony do szpitala w Koninie. Na szczęście odniesione rany nie były na tyle groźne, by druh wymagał hospitalizacji.

Ogień prawdopodobnie powstał poza budynkiem mieszkalnym, bo zajął tylko jego poddasze. Źródło mogło być w budynkach magazynowych znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie. Komendant PSP w Turku, st.kpt. Piotr Pietrucha, który kierował akcją, podkreśla, że sytuacja była trudna do opanowania. Strażacy musieli korzystać z aparatów tlenowych, a wiatr robił swoje i przenosił ogień, który szybko znajdował łatwopalne elementy. – Biegły z dziedziny pożarnictwa pracuje już na miejscu. Będzie miał bardzo dużo pracy, bo wokół było mnóstwo łatwopalnych materiałów, więc określenie przyczyny nie będzie proste – mówi st.kap. Piotr Pietrucha.

Łącznie w akcji gaśniczej uczestniczyło 50 ratowników, w tym osiem zastępów OSP, jeden PSP, jeden podnośnik oraz dwa samochody operacyjne. ki

Policjanci z Turku wynieśli przykutą do łóżka kobietę
Policjanci z Turku wynieśli przykutą do łóżka kobietę



Komentarze

Autor:
Treść komentarza:

Wybierz obrazek na którym narysowany jest dom:





Sherlock
Drogi Watsonie. Informacja o tym, że kobieta jest obłożnie chora, pojawiła się dopiero po mojej wypowiedzi. Wcześniej były jedynie informacje o "przykuciu do łózka". Najważniejsze, że redakcja czuwa, u konkurencji bywa z tym różnie.
Watson
W tekście jest że obłożnie chora kobieta. Kwestia semantyki, ale po irytacji widzę że teoria spiskowa bliższa co?
sorry
"przykuta do łóżka" i może do tego "świeżo upieczona" ? rozumiem język potoczny, ale w języku pisanym słabo, dziennikarstwo "zeszło na psy"
Watson
Przykuta w znaczeniu OBŁOŻNIE CHORA.
Sherlock
Nikogo nie zastanowił fakt, że kobieta była przykuta do łóżka? No i czym? Może to była próba zabójstwa i ukrycia śladów?