– Bez dwóch zdań jest to moja kandydatka – mówi o Małgorzacie Kidawie-Błońskiej prezydent Piotr Korytkowski. Brakiem czasu tłumaczy natomiast to, że nie pojawił się jeszcze na żadnym oficjalnym spotkaniu z wicemarszałek sejmu, która startuje w wyborach prezydenckich.
– Jak Małgorzata Kidawa-Błońska będzie pojawiała się w Koninie, będą prowadzone działania związane ze zbieraniem podpisów czy prowadzeniem kampanii wyborczej na rzecz pani marszałek, oczywiście pojawię się w takich okolicznościach – mówi nam Piotr Korytkowski.
Niektórzy byli zaskoczeni, że za pośrednictwem sekretarza miasta Marka Zawidzkiego, prezydent Konina przekazał ostatnio pozdrowienia kandydatowi Lewicy Robertowi Biedroniowi, gdy ten w ramach kampanii odwiedził nasze miasto. Jak wyjaśnia Piotr Korytkowski, pozdrowienia przekazał też osobiście, bo spotkał się z Robertem Biedroniem w minioną środę na lotnisku w Brukseli. – Wymieniliśmy uścisk dłoni i oczywiście pozdrowienia – dodaje prezydent Korytkowski.