Portal Przegląd Koniński to wiadomości lokalne z Konina i okolic. Konin, Słupca, Koło i Turek.
Z dużym zainteresowaniem spotkał się pomysł zorganizowania „Drzwi otwartych” w siedzibie Środowiskowego Domu Samopomocy w Rozalinie. Wśród gości byli mieszkańcy sąsiednich gmin, ale też najbliższej okolicy, którzy w przeszłości uczyli się w tym budynku. Wywołało to mnóstwo wspomnień.
W Środowiskowym Domu Samopomocy w Rozalinie odbyły się „Drzwi otwarte”, na które przybyło wiele osób, by zobaczyć, jak wygląda wewnątrz odnowiony budynek po starej szkole podstawowej. Wśród nich było sporo mieszkańców sąsiednich gmin, którzy byli zainteresowani ofertą placówki. Przyszło też sporo miejscowych, którzy byli ciekawi tego, jak obiekt wygląda po zmianie jego przeznaczenia i wielu latach oczekiwania na remont.
Wszyscy obecni zwiedzili poszczególne pracownie, ale także obejrzeli film przedstawiający stan budynku przed remontem i po nim, oraz jak wyglądają zajęcia, w których uczestniczą podopieczni domu. Niektórzy mieszkańcy Rozalina, dawni uczniowie tej szkoły, opowiadali z sentymentem o przeżyciach związanych z edukacją w niej, a także próbowali odtworzyć dawny wygląd obiektu i odnieść go do obecnego stanu. Natomiast jeden z gości opowiedział wszystkim zebranym historię budynku.
Bardzo miłym akcentem był prezent, który na ręce kierownik ŚDS-u Kingi Krysiak przekazali radny i jednocześnie sołtys Rozalina Paweł Kuczyński wraz z Radą Sołectwa Rozalin. Był to dowód wdzięczności i dobrej współpracy między ośrodkiem i lokalną społecznością. W spotkaniu wziął udział również burmistrz Stefan Dziamara, który przedstawił wszystkim cel powstania domu, trudy i starania samorządu w kwestii pozyskania dotacji na remont budynku, a także związane z terminowym wykonaniem robót.
Podczas rozmów przy kawie i cieście upieczonym przez pracowników podkreślano radość z nowego przeznaczenia zamkniętej w 2012 roku szkoły.
