Las to środowisko życia wielu ciekawych gatunków zwierząt. Wie o tym każdy, jednak spotkanie oko w oko z łosiem, jeleniem lub dzikiem wcale nie należy do częstych. – Nawet nam - leśnikom takie chwile zdarzają się stosunkowo rzadko, pomimo że większość czasu spędzamy w lesie. Jeśli już mamy szczęście, to zwykle spotkanie trwa bardzo krótko i zanim wyciągniemy z kieszeni telefon, aby zrobić zdjęcie lub lornetkę, aby się czemuś dokładniej przyjrzeć, nasz obiekt czmycha. Powodem jest skryty, zazwyczaj nocny tryb życia i unikanie człowieka przez zwierzynę – pisze na facebook′u Nadleśnictwa Turek Grzegorz Paczkowski, prowadzący na youtube kanał ,,Co w Borze Piszczy”.
Jak informuje Grzegorz Paczkowski, podleśniczy w leśnictwie Wrząca, w powiecie turkowskim, podczas wykonywania prac w terenie często natrafia na różne nory. Zawsze zastanawia się kto w nich mieszka: lisy, jenoty, a może borsuki? – Tym bardziej, że nora wykopana przez przedstawiciela jednego gatunku może być później zamieszkana przez inny. Podobnie wyglądała sytuacja z tropami, które spotykałem przy oczkach wodnych lub babrzyskach. Najczęściej to właśnie tropy oraz inne ślady informują nas o obecności dzikich zwierząt w lesie. Jak w takim razie przekonać się co żyje obok nas i jak bezinwazyjnie prowadzić obserwacje przyrodnicze? – zastanawia się Grzegorz Paczkowski.
Z pomocą przyszła technika. Od kilku już lat na rynku dostępne są fotopułapki, czyli urządzenia robiące zdjęcia oraz nagrywające filmy po wykryciu ruchu, zarówno w dzień jak i w nocy. Fotopułapki, dzięki niewielkim rozmiarom i maskującym barwom, doskonale kamuflują się w terenie. Nie hałasują i potrafią pracować długi czas bez wymiany baterii. Ustawiając taką kamerę w miejscu bytowania zwierzyny można dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o gatunkach zamieszkujących dany kompleks leśny, ich liczebności oraz strukturze płciowej, a także o biologii i zachowaniu w naturalnym środowisku. – W tym roku postanowiłem wreszcie zaopatrzyć się w tego typu sprzęt i z jego pomocą obserwować przyrodę. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, a każde kolejne nagranie stanowi pasjonującą lekcję biologii. Las stał się jeszcze bardziej intrygujący niż do tej pory. Aby przekonać się jak różnorodna i ciekawa jest przyroda Nadleśnictwa Turek zapraszam do odwiedzin utworzonego przeze mnie kanału ,,Co w Borze Piszczy”, na którym publikuję najciekawsze nagrania z fotopułapki.
zdj/facebook/Nadleśnictwo Turek