Pożar lasu na pograniczu Kolna i Myśliborskich Holendrów, w gminie Golina, gasili dzisiaj strażacy z PSP w Koninie oraz OSP z gminy Golina. Ratownicy dziękują kobiecie, która przez kilkanaście minut przy pomocy gaśnic samochodowych, próbowała opanować żywioł. - Jej postawa przyczyniła się do tego, że ogień nie rozprzestrzenił się na większą powierzchnię, a tym samym udało się zapobiec dużemu pożarowi lasu - piszą na swojej stronie druhowie z OSP w Golinie.
Pożar wybuchł w kilkunastoletnim lesie na powierzchni około 2 arów, a wszystko wskazuje na to, że ogień został podłożony. Ponad 1,5 hektara znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań oraz kilkudziesięciu hektarów kompleksu leśnego po drugiej stronie drogi.
„Na wielkie uznanie i podziękowania zasługuje bohaterska postawa kobiety, która przez kilkanaście minut, przy pomocy gaśnic samochodowych oraz tego co miała pod ręka, gasiła pożar. Wyczerpana kobieta jedyne o co poprosiła, to o butelkę wody. Jej postawa przyczyniła się do tego, że ogień nie rozprzestrzenił się na większą powierzchnię, a tym samym udało się zapobiec dużemu pożarowi lasu” - piszą ochotnicy z Goliny.