W większości białe, z koronkami, perełkami i haftami, strojne lub skromne, ale wszystkie oryginalne – suknie ślubne z lat 70. i 80., własność mieszkanek naszego miasta, można oglądać w Muzeum Okręgowym w Koninie. To już druga odsłona projektu „Suknie ślubne z PRL-u”.
W styczniu tego roku w Muzeum Okręgowym w Koninie otwarto wystawę „Cała jesteś w skowronkach” autorstwa Anny Straszewskiej oraz Zuzanny Żubka-Chmielewskiej. Wśród modnych w latach PRL-u kreacji były między innymi te zaprojektowane w renomowanej Modzie Polskiej w Warszawie, a także ze słynnego jedwabiu z Milanówka. Dziś otwarto drugą edycję wystawy, jej konińską wersję, jak mówili zwiedzający, jeszcze piękniejszą. Dziś w Muzeum Okręgowym odbył się wernisaż, podczas którego pokazano 26 oryginalnych kreacji z okresu PRL-u, jeden garnitur z tamtego czasu oraz ślubne akcesoria. – Zwłaszcza młodych zachęcam do rozmów, aby nie myśleli, że świat jest dany nam raz na zawsze, wolność dana raz na zawsze i możemy cieszyć się gotowymi sukniami. Kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej – mówiła Elżbieta Barszcz.
Jak przyznała kurator wystawy Małgorzata Szuman-Gorczyca, niektóre suknie sprawiły szczególny problem, gdyż ich właścicielki były… zbyt drobne. Dziś już nie ma takich szczupłych manekinów. – Drogie panie zachowajcie swoje suknie ślubne, to później wielka radość dla córek! – mówiła jedna z koninianek, które wypożyczyły suknie do muzeum.